
Kolejne dzieło mistrza Makoto Shinkai. Przepełnione melancholią i zadumą nad życiem, oprawione wspaniałym obrazem.Tytułowe pięć centymetrów na sekundę, to średnia prędkość z jaką opadają kwiaty wiśni. Film składa się z trzech krótkich epizodów, z których każdy opowiada historię trudnej i niemożliwej do spełnienia miłości dwojga nastolatków.
1 rok
Po pierwsze zeby to anime zrozumiec trzeba dorosnac. To anime wymaga refleksji o tym jaka jest prawdziwa milosc w zyciu. To anime mialo przedstawic punkt ze w wiekszosci milosci konczy sie na tym ze nie zostaja razem i znajduja kogos innego kogo "Kochaja"
2 lata
okeej, chyba zrozumiałam i uważam, że nie było to jakieś cudowne. 6/10
2 lata
Trochę dziwne, dużo smutku, rozmyślań i tęsknoty/ Piękne!
2 lata
Piękne i wzruszające anime :)
3 lata
Muzyka wygrywa
3 lata
Sama nie wiem. Mam mieszane uczucia co do tego anime. Piszę to już jakiś czas po obejrzeniu i szczerze mówiąc nie zapadło mi to jakoś specjalnie w pamięć, ale nie jest też złe. Jest po prostu średniaczkiem, którego fajnie obejrzeć, jak np. nie ma się nic innego w zanadrzu.
3 lata
Jedyne co mi się spodobało w tym filmie to muzyka i kreska. Moim zdaniem 2 rozdział był w ogóle nie potrzebny. Anime nudne, poryczałam się tylko raz, ponieważ urzekła mnie muzyka w tle. Zakończenie też takie do kitu.
4 lata
Pamiątkowy komentarz - 20.10.18r.
5 lat
To anime przedstawia piękną historie i powoduje inne odczucia w moim przypadku to jest flustracja, ponieważ mimo wieku nie potrafie zrozumieć rzeczy subtelnych, dlatego konicówka była dla mnie nie jasna........ulubione 9/10
4 lata
oczywiście widziałem że przeszli obok siebie, no i przez to nie spodobała mi się końcówka, bo mi to nie pasowało jak na końec i jak kiedyś zwróciłem na to uwage faktycznie wyszło że poprostu nie widze rzeczy subtelnych. Piszę ten komentarz po 8 miesiącach gdy trafiłem na "Spirited Away" i również nie podobała mi się końcówka (brakowało mi tej sceny po napisach (spoiler do "Spirited Away")żeby pokazali przyszłość np. pare lat póżniej i żeby pokazali jakby wyglądało spotkanie Kohaku i Chihiro
5 lat
Bardzo piękna animacja z niezwykle leniwym, ale gdzieś i klimatycznym rozwojem powolnej fabuły. W sumie prostej, ale łatwo do nas docierającej. Muzyka szczególnie piękna, ale to tylko moim skromnym zdaniem :) Nie czuję, bym musiała mówić coś więcej. Przybędziesz, włączysz, zobaczysz.
5 lat
Czytałam mangę. Jest równie świetna. Kreska jest zniewalająca :)
5 lat
Piekne anime z cudowna kreska - polecam :) 9/10
5 lat
Cudowne. Wszystko na właściwym miejscu. Wspaniała kreska i muzyka. Końcówka jednak była dla mnie troszkę niezrozumiała- zabrakło odpowiedzi na pytania: dlaczego, jak? Główni bohaterowie niby tak podobni na początku, młodzi, piękni, ze świeżymi uczuciami, nieobciążeni i niedoświadczeni życiem- chcieli być razem na zawsze. On trzymał się bardzo tego marzenia, do tego stopnia, że jego funkcjonowanie nie było do końca normalne; Ona ruszyła z miejsca szybciej, zdała sobie być może sprawę, że to się nie może udać. Żal mi było ich strasznie. Ale ten Jego drobny uśmiech na samym końcu, kiedy Jej już nie było i pierwszy krok w inną stronę... może i dla niego jest jeszcze nadzieja. 8/10
5 lat
Żałuję, że obejrzałam ten film dopiero teraz. W 2007 roku, kiedy to anime wyszło, nie było jeszcze takiego wyboru wyciskaczy łez i jestem pewna, że bardziej bym się na nim wzruszyła. Jednocześnie, mogłabym tego nie zrozumieć xD Film może być ciężki do zrozumienia, jeśli komuś trudno się wczuć w japońską kulturę nie okazywania uczuć. Dla nas takie dziecięce spotkania i romanse to po prostu część dojrzewania, potem drogi się rozchodzą, ale u nich takie uczucie zdarza się raz na całe życie (przynajmniej w teorii). Bardzo mi żal Thoru, widać był za bardzo dojrzały jak na swój wiek, jednocześnie wpadł w konwenanse życia i się pogubił. Przez cały film chciałam, by jednak się zeszli, ale ostatnia scena, gdy on się odwraca, a jej już nie ma dała mi pewną nadzieję, że w końcu ruszył dalej i poradził sobie z poczuciem winy, że nie udało mu się być ze swoją pierwszą miłością. Mi się film podobał, na końcu trochę zapłakałam, ale wątek środkowy przeprowadzili trochę niezgrabnie. Może mam takie odczucia, bo po prostu nie polubiłam tej bohaterki.
6 lat
7/10 ----- Jak dla mnie ,, bomba ''. Na pewno jest ,, ciężkie '' i nie każdy może za pierwszym razem będzie w stanie to zrozumieć. Jednak świetnie mi się oglądało. Każdy z tych trzech krótkich filmów ma niesamowity ,, urok '' i pięknie został przedstawiony. Każda z tych trzech krótkich historii nie jest prosta, ale za to skuteczna. Mogłaby być jak najbardziej prawdopodobna w codziennym życiu za co plus. Zakończenia jak najbardziej zaskakujące i naprawdę zostaną zapamiętane. Można byłoby się doszukiwać innego zakończenia, ale jak dla mnie takie są bardzo dobre. Idealny przykład na to, że nie zawsze może się to kończyć szczęśliwie. Są momenty, zwłaszcza pod koniec każdego z odcinków, przy których można ,, uronić łzy ''. Choć nie każdego może to trafić. Bardziej trafi tych bardziej wrażliwych na emocje. Pierwsza odcinek był chyba najlepszy spośród tych trzech. Natomiast trzeci mógłby być trochę dłuższy mimo wszystko. Ogólnie spoko produkcja. Myśłe, że kiedyś do tego wrócę i obejrzę jeszcze raz. -----
6 lat
Jak si e ogląda
6 lat
Strata czasu. Ale no koniec był trochę wzruszający... To trzeba przyznać. 7/10.
6 lat
Trochę nudne, ale ujdzie w tłumie xD
6 lat
................. Ponoć miałem przy tym płakać..ehhh skończyło się jak zawsze śmiechem...no cóż...a mogłem tę godzinne spędzić inaczej..
6 lat
Świetny film, oglądałam go trzy razy :D
6 lat
Piosenki kończącej słuchałem już razy pięć.
6 lat
Nudne anime, które miało wywołać u mnie wodospad łez. Niestety. Zmarnowana godzina życia :( Na razie nic nie może dorównać Anohana (U mnie).
6 lat
moze cos jest zemna nie tak albo poprostu to anime jest nudne :v podobno ludzie przytym plakali ehh.. brak mi slow 1 godz mojego zycia poszlo sie jebac zmarnowalem tylko czas ;P
7 lat
Genialna fabuła i świetna kreska. Byłoby 10/10 gdyby nie twarze postaci, które mi się nie spodobały :\ Manga według mnie była lepsza... No i to zakończenie... Jejku jak ja płakałam ;(
7 lat
Aż ocieka tą melancholią. Niestety dla mnie strata czasu mimo klimatu. Banalny, schematyczny.