K: Seven Stories Movie 6 – Circle Vision – Nameless Song
Adolf K. Weismann dzieli się spokojem podczas posiłku ze swoimi bliskimi, ale w miarę upływu dni niektórzy zaczynają zdawać sobie…
Historia obraca się wokół Akihisy Yoshiiego, tytułowego "baka" (jap. głupek). Jego akadamia surowo rozdziela uczniów do poszczególnych klas na podstawie wyników z testów. Geniusze trafiają do klasy A, gdzie czekają na nich wygodne fotele i klimatyzacja, zaś najgorsi uczniowie lądują w klasie F z rozwalającymi się stolikami i zużytymi, słomkowymi tatami (japońska mata). Właśnie do klasy F uczęszcza nasz Akihisa. Trafia tam też Mizuki Himeji, najmądrzejsza dziewczyna z rocznika Yoshiiego, która pechowo zachorowała w dzień egzaminu i nie była w stanie do niego przystąpić. Mamy tutaj też Yujiego Sakamoto, przewodniczącego, który przyjaźnił się z Akihisą od pierwszej klasy. Szkoła, do której uczęszczają nasi bohaterowie przeprowadza eksperymenty, dzięki którym można przywołać do naszego świata fantastyczne stworzenia. Akihisa chce zebrać swoich przyjaciół i namówić ich do utarcia nosa wyższym klasom. Postanawiają oni użyć przywołanych stworzeń w walce o dominację nad szkołą!
Sesja wygasła
Proszę zalogować się ponownie. Strona logowania zostanie otwarte w nowym oknie. Po zalogowaniu można ją zamknąć i wrócić tutaj.
od najgorszej klasy do najlepszej
Do tego też mam dość duży sentyment. Fajnie by było, gdyby dokładniej rozwinęli wątek miłosny, to co się zaczęło na koniec, ale poza tym fajne było również walki pokazane w całkiem inny sposób niż te z innych anime, bardziej skupili się na przemyślaniu taktyki, anie na samym starciu
Naprawdę fajna lekka komedia. Niesamowicie spodobał mi się humor i nawiązania do Dragon Balla, Metal Gear Solid, Terminatora i wiele innych :D. Walki? Muszę przyznać naprawdę fajne, podoba mi się to jak taktycznie wszystko zostało pokazane i planowane. Mamy lekki romans/ trójkąt miłosny. Opening i ending również uważam za fajny a to dość rzadki przypadek żeby i to i to wyszło twórcom. Postacie da się lubić, muszę przyznać że nie raz się uśmiałem. 9/10, polecam 🙂
Nawet fajne, przyjemnie się ogląda, polecam 😀
Humor dobry, przyzwane zwierzątka słodkie a walki lepsze niż w 90% anime które polegają na bijatykach, bo pokazana jest tu nawet zaawansowana taktyka i strategia a nie jedynie napierdzielanie się po mordach. Do tego lekki romans i fajny opening i ending. 8/10
Mogę polecić każdemu kto lubi komedie. Nie zawiedziecie sie na tym anime
Świetne anime z dużą dawką humoru , trochę średnie zakończenie ale i tak polecam 8/10 :’)
Recenzja, kto nie oglądał, ten niech nie czyta!
Cóż.. od czego mam zacząć? Może od tego, że dostałem kolejne krwawe anime? Że lały się hektolitry krwi jak w jakimś horrorze klasy D? No cóż, jak to ktoś kiedyś skomentował, mogę z czystym sumieniem napisać. I to z ręką na sercu! Że Baka to Test to Shoukanjuu – fajne gore.
Zacznijmy od tego, że główny bohater naszej zaiście krwawej serii chodzi do szkoły, w której jest dość wyraźna segregacja uczniów na tych “lepszych” i na tych “gorszych”. Do klasy A trafiają ci najlepsi i mają tam dość sporo wygody, zaś najgorsi do klasy F, w której standardy są na poziomie, a może nawet niższe niż w szkołach Środkowej Afryki. W dodatku uczniowie na terenie szkoły, a czasem nawet i po za nią, za przyzwoleniem nauczyciela, mogą przywoływać istoty podobne do siebie o sile uwzględniające ich wyniki w nauce i walczyć ze sobą. W szkole istnieje możliwość wyzwania do walki innej klasy i możliwość zamienienia się z nią klasami w przypadku wygranej. Anime nie kręci się rzecz jasna tylko wokół tych walk, ale i na perypetiach naszego głównego bohatera i jego przyjaciół, którzy znajdują się w klasie F.
Strona muzyczna. Muzyka w anime dobrze się komponowała ze zdarzeniami zachodzącymi w anime. Tak dobrze się wpasowywała, że… musiałem raz jeszcze włączyć odcinek, by sobie przypomnieć czy ona w ogóle tam była. Wybór openingu był dobrym wyborem, gdyż odpowiednio nastrajał widza przed tym, co przed chwilą obejrzy. Ending również jest dobrze dobrany. Ale nie są to utwory jakoś wybijające się ponad resztę. Takie przeciętniaki z oceną 5-6.99999999999/10
Kreska. Tutaj też nie mam do czego się doczepić, oprócz tego, że twórcy nie przywiązywali wagi, do tak zwanego szarego tłumu. Uczniowie, którzy nie mieli żadnego znaczenia fabularnego po prostu dostawali literkę na twarz, z której są klasy i tyle. Czyli twórcy zastosowali tu tak zwane “pustaki”. Ale co ciekawe, nie tylko na pierwszym planie coś się działo. Na tym drugim też się działo i to niemało, lecz głównie rzeczy komediowe bądź coś jeszcze dziwniejszego by podkreślić absurdalność danej sceny.
Fabularnie nie ma się do czego doczepić, gdyż ogólnie wszystko jest dobrze wyjaśnione i dobrze poprowadzone, ot krwawa komedyjka. Chociaż brak uczniów z młodszych bądź starszych klas, był dość “podejrzany”. W przypadku tej “segregacji” to nie jest ona aż tak “surowa” jak w Ansatsu Kyoushitsu, a dyrektorka jest miłą i dość dobrą osobą, z którą można się dogadać. Inne postacie też dobrze wypadły. Jak na przykład “zboczeniec” i siostra Akihisy. A po za tym… Kirishima Shouko, była najulubieńszą postacią z całego anime.
Moja ocena, mocne 8/10.
Najlepsze, moim zdaniem anime jakie widziałem. 10/10 CHOLERNIE dobre 😀
Śmiechu warte, jeżeli chodzi o komedie to będzie chyba w top 10. Polecam 😛
Dobra komedia. Uśmiałam się ;’D Polecam dla osób co potrzebują dawki humoru.