
- Black Clover 170
- Black Clover 169
- Black Clover 168
- Black Clover 167
- Black Clover 166
- Black Clover 165
- Black Clover 164
- Black Clover 163
- Black Clover 162
- Black Clover 161
- Black Clover 160
- Black Clover 159
- Black Clover 158
- Black Clover 157
- Black Clover 156
- Black Clover 155
- Black Clover 154
- Black Clover 153
- Black Clover 152
- Black Clover 151
- Black Clover 150
- Black Clover 149
- Black Clover 148
- Black Clover 147
- Black Clover 146
- Black Clover 145
- Black Clover 144
- Black Clover 143
- Black Clover 142
- Black Clover 141
- Black Clover 140
- Black Clover 139
- Black Clover 138
- Black Clover 137
- Black Clover 136
- Black Clover 135
- Black Clover 134
- Black Clover 133
- Black Clover 132
- Black Clover 131
- Black Clover 130
- Black Clover 129
- Black Clover 128
- Black Clover 127
- Black Clover 126
- Black Clover 125
- Black Clover 124
- Black Clover 123
- Black Clover 122
- Black Clover 121
- Black Clover 120
- Black Clover 119
- Black Clover 118
- Black Clover 117
- Black Clover 116
- Black Clover 115
- Black Clover 114
- Black Clover 113
- Black Clover 112
- Black Clover 111
- Black Clover 110
- Black Clover 109
- Black Clover 108
- Black Clover 107
- Black Clover 106
- Black Clover 105
- Black Clover 104
- Black Clover 103
- Black Clover 102
- Black Clover 101
- Black Clover 100
- Black Clover 99
- Black Clover 98
- Black Clover 97
- Black Clover 96
- Black Clover 95
- Black Clover 94
- Black Clover 93
- Black Clover 92
- Black Clover 91
- Black Clover 90
- Black Clover 89
- Black Clover 88
- Black Clover 87
- Black Clover 86
- Black Clover 85
- Black Clover 84
- Black Clover 83
- Black Clover 82
- Black Clover 81
- Black Clover 80
- Black Clover 79
- Black Clover 78
- Black Clover 77
- Black Clover 76
- Black Clover 75
- Black Clover 74
- Black Clover 73
- Black Clover 72
- Black Clover 71
- Black Clover 70
- Black Clover 69
- Black Clover 68
- Black Clover 67
- Black Clover 66
- Black Clover 65
- Black Clover 64
- Black Clover 63
- Black Clover 62
- Black Clover 61
- Black Clover 60
- Black Clover 59
- Black Clover 58
- Black Clover 57
- Black Clover 56
- Black Clover 55
- Black Clover 54
- Black Clover 53
- Black Clover 52
- Black Clover 51
- Black Clover 50
- Black Clover 49
- Black Clover 48
- Black Clover 47
- Black Clover 46
- Black Clover 45
- Black Clover 44
- Black Clover 43
- Black Clover 42
- Black Clover 41
- Black Clover 40
- Black Clover 39
- Black Clover 38
- Black Clover 37
- Black Clover 36
- Black Clover 35
- Black Clover 34
- Black Clover 33
- Black Clover 32
- Black Clover 31
- Black Clover 30
- Black Clover 29
- Black Clover 28
- Black Clover 27
- Black Clover 26
- Black Clover 25
- Black Clover 24
- Black Clover 23
- Black Clover 22
- Black Clover 21
- Black Clover 20
- Black Clover 19
- Black Clover 18
- Black Clover 17
- Black Clover 16
- Black Clover 15
- Black Clover 14
- Black Clover 13
- Black Clover 12
- Black Clover 11
- Black Clover 10
- Black Clover 09
- Black Clover 08
- Black Clover 07
- Black Clover 06
- Black Clover 05
- Black Clover 04
- Black Clover 03
- Black Clover 02
- Black Clover 01
Asta to młody chłopak, który marzy o zostaniu największym magiem w królestwie. Jest tylko jeden problem – nie potrafi używać żadnej magii. Na szczęście Aster otrzymuje niesamowicie rzadką księgę czarów „Pięciolistną Koniczynę”, dzięki której ma niesamowitą moc antymagiczną. Czy ktoś, kto nie używa magii, może zostać Królem Magów?
Zwiastun:
anime odcinki online za darmo wysoka jakość
10 miesięcy
Kompletnie wspaniałe. Świetnie łączy w sobie humor, doskonałe postaci, fabułę, muzykę akcję i oczywiście fantaWhujIstyczne walki. Asta oczywiście przekocur ale Yami to wariat jakich mało, moja ulubiona postać. Ogromnym plusem jest też długość serii, która osiągnęła wartość rzadko spotykaną i poza kilkoma zwolnieniami trzymała równy poziom. Niemal perfekcyjne, 9/10
1 rok
"A mą magią, jest wytrwałość", ten cytat świetnie opisuje tą serie, nie tylko głównego bohatera, ale i widza, który jednak musi trochę "wycierpieć" przez kilka pierwszych odcinków by później dopiero zbierać plony. Anime opowiada, głównie o Ascie, co było dla mnie trochę mylące, bo sądziłem, że jednak skupi się w równym stopniu na tych dwóch, przybranych bratach. Asta i Yuno dorastają razem na zapomnianej wsi, gdzie Yuno ma niewątpliwy, wielki talent magiczny, jest opanowany i dostojny, zaś Asta... jest jego przeciwieństwem pod każdym względem. Szalony, nieokiełznany i wiecznie drący ryja, do tego... z zerową magią, w świecie, gdzie ona znaczy wszystko i każdy jakąś ma.... i opis tego anime jest długi, tak jak i sama historia, która choć początkowo, strasznie się ciągnie, nie raz chce się porzucić, ze względu na ... prawie, że wszystko... to jednak przemówiło do mnie jedno, Asta, to nie jest kolejny koks-OP, a jednak postać totalne-zero ale dzięki swojemu oddaniu i staraniom, nie pozostaje na dnie od jakiego zaczął. Do tego też, oczywiste szczęście w postaci "antymagii" jakie na niego spłynęło, nie stało się dla niego furtką na skróty, wciąż ledwo co sobie radził ale nie poddawał się. Jest to przeciwieństwo tych wszystkich OP-charakterów zalewających anime ostatnimi laty. A z czasem, anime zaczyna ewoluować w pozytywnym wymiarze, historia z oklepanej i nijakie zaczyna serwować coraz lepsze walki, postacie z byle jakich czy irytujących, stawały się bardzo dobrze zarysowane, z bogatym backstory i dające się bardzo lubić, a relacje między nimi wydawały się bardzo dobrze zbudowane, coraz ciekawiej śledzi się główny wątek fabularny. Walki, no cóż, polegają głównie na tym, kto mocniej przyłoży, taktyki w tym za bardzo nie ma, nie licząc łączonych ataków, które wypadały naprawdę bardzo dobrze i z czasem stawało się to dużą atrakcją serii. Jest też i bardzo dobrze zbudowany świat, cała jego polityka, zasady działania, a także jak działają podziały w społeczeństwie. Moim zdaniem, tak po przekroczeniu ok. 50-70 odcinków, anime strasznie wkręca, a po 100, nie dawało się od tego oderwać! Przygoda Asty w dążeniu do bycia "Królem Magii" to historia o staraniu i o tym, że w końcu starania będą nagrodzone, ale i też, że nie ma tak dużego przeciwnika, jaki by nie został przerośnięty przez następnego. Fabuła jest dość rozbudowana, choć w dużej mierze bardzo prosta. Więc nie trzeba się wysilać by doskonale rozumieć co i jak, choć widziałem pod komentarzami osoby które i tak nie kumały... Niestety, nie idzie zapomnieć o dość kulawym starcie serii, która nie licząc dobrze zbudowanego odcinka 1, dość mocno orało sobą moje doznania, pamiętam, że chyba przy 10 odcinku chciałem wystawić tej serii 4-5/10 i porzucić, dobrze, że tego nie zrobiłem, bo z czasem moja ocena ciągle windowała. Aż żałuje, że odcinki od 2 - 80, nie były tak szybkie jak od te od 140 - 170 gdzie faktycznie się działo, bez przeciągania, co nie raz się dłużyło w niższych odcinkach. Walki nie straciły wcale na jakości a nawet lepiej wypadały. Humor, był dobry, szczególnie dlatego, że bazował na charakterze postaci, którą się już dobrze zna. Także mały dodatek pod koniec odcinka "Mały Clover" będący dość uroszczony graficznie, serwował nie raz fajny żarcik. Gorzej wypadają romanse, praktycznie ciągną się bez końca. Dziewczyny drą ryja z zawstydzenia i zwiewają/lub biją, bo ich miłość robi to co im pasuje, a facet odbiera to jako odrzucenie... i tak caaaaaaaaaaaaaaały czas. Największym problemem tej serii, jest zbyt duże przeciąganie w pierwszych odcinkach, seans się dłuży, pierwsze filery nie dają nic tylko bardziej rozciągają. I szczerze, nie wiem, czy oglądając od zera teraz, dałbym radę. Seria warta obejrzenie, prosta choć wielowątkowa fabuła zmierzająca ku jednemu, postacie, które choć początkowo odrzucają to z czasem dają się bardzo lubić, i prawie nikt, nie wydaje się zbędny. Muzyka, tyle openingów i endingów, i znaczna większość była kozacka. Animacja, daje radę przez całą serie. Anime to, jest rzadkim zjawiskiem, gdyż najpierw nie domaga a potem brnie jak burza. 170 odcinków kończy się bardzo mocno, tuż przed wielką potyczką, oj będzie czekanie na dalszą akcję! Oby było więcej Black Clover w przyszłości, a kto wie, może i zaskoczy jeszcze bardziej. Ogólna ocena z wliczeniem dość słabego startu: 8/10
1 rok
Akcja sie rozwija regularnie i im bliżej końca tym lepiej , nie mogę sie doczekac 2 sezonu
2 lata
Początek był według mnie był kiepski no może taki średni ale jak przeszedłem po paru odcinkach dalej mocno polubiłem tą serię chociaż im dalej w serię to główny bohater bardziej wku*wiał tym krzyczeniem, lecz patrząc na całokształt to jest naprawdę ciekawa seria do obejrzenia. Czekam jak autor mangi napiszę dalsze tomy i będzie można więcej pooglądać, chociaż najpewniej za parę lat dopiero będzie kontynuować anime. 10/10
2 lata
8/10 ----- Trochę byłem w tyle z odcinkami więc sporo mi zajęło nadrobienie tego. Pare lat już nam minęło z tym anime. Ostatecznie jestem zadowolony z całokształtu jaki wyszedł. Myśle, że wiele osób się ze mną zgodzi, że był tu dobre momenty jak i te które trochę przynudzały. Z pewnością na tak dużo ilość odcinków pojawiły się jakieś fillery, a raczej ładny kawałek fillerów pod rząd, które nijak się mają do mangi, ale to mnie akurat nie boli bo jej nie czytam. Anime nie jest aż tak ,, kozackie '', abym sięgnął po mange. Z pewnością ,, wrzaski '' naszego głównego bohatera są cechą rozpoznawalną w tej seri. Trudno tu wskazać jedną beznadziejną postać w tym anime, bo jest ich naprawdę sporo, więc to pominę. Z pewnością pozątke był trudny zarówno dla widzów jak i dla twórców. Jednak po pewnym czasie widać znaczną poprawe. Dodam jeszcze, że ostatnie walki i to długie były fantastyczne nie tylko pod względem wizualnym. Już dawno nie czułem takiej ekscytacji podczas oglądania. Dobra robota ,, ekipa ''. To chyba wszystko co mi przychodzi do głowy. Aby zobaczyć co będzie dalej trzeba poczekać na film, które nie wiadomo jeszcze kiedy wyjdzie. Niestety nie mogę tego polecić tego anime każdemu, ale można obejrzeć jak ktoś ma spory zapas czasu. -----
2 lata
No po prostu piękne, Asta trochę irytuje ale da się przeboleć, akcja strasznie się rozkręca z początkiem arcu o demonach. Teraz tylko czekać na Film Kinowy oraz niestety kilka lat na kontynuację :)
2 lata
kto nie ogladał jeszcze tego anime macie kilka lat aby nadrobic bo czekamy na mange aby bylo dalej anime!
2 lata
Te 169 odc mnie przeraża więc nie wiem czy zacznę przynajmniej na razie
3 lata
openingi to cudo, główny bohater spoczko, fabuła ciekawa i łudząco podobna do ao no exorcist czyli to co kocham. Nic dodać, nic ująć KOOCHAM
3 lata
Topowe anime nie mogę się doczekać dalszej części oparte na mandze
3 lata
Warto dać szansę, wystarczy przebrnąć przez te kilka pierwszych odcinków, a później to już z górki :p
3 lata
Początek fajny ale dalej to mi się odechciało oglądać.
3 lata
Jarało mnie na początku, przestało w połowie, zrobiło się nudne, kreska jest niedbała co mi się nie podoba
3 lata
Świetne
4 lata
tak jak niektórzy , troszkę słaby początek , ale każdy następny jest lepszy , teraz nie moge sie doczekac kolejnego
4 lata
Straszny ten tasiemiec...
3 lata
Tak bardzo się go boisz? To co ty na horrorach robisz xD
4 lata
To jedna z niewielu serii która zaczęła się przeciętnie/słabo i z każdą kolejna akcją staje się bardziej zarąbiste.
4 lata
Początek taki średniak ale po 20odc już jest mega :D to taki shounen dla beki wszędzie humorystyczne scenki.
4 lata
Rzeczywiście na samym początku nie idzie wytrzymać z tymi wrzaskami xDD ale później się to uspokaja i się ciekawie robi, myślałam że aż tak to mnie wciągnie, że jakieś słabsze będzie, ale się rozwinęło bardzo ciekawie i nie mogę się doczekać kolejnych części ;D polecam przetrwać początek :D
5 lat
najbardziej irytujący jest ten pseudo opening przed openiningiem o historii Cesarza Magii . . .
4 lata
Za to anime wzięło się studio pierrot (zwane tez studio gówno) oni są niemiłosiernie łasi na wszelki hajs, to celowe zagranie zeby zająć czas odcinka. Im więcej urwia z czasu tym więcej będą mogli zrobić odcinków co daje dłuższy czas antenowy a zarazem widzów. To studio to największy syf jaki jest, rzekomo wiecznie kasy nie mają a mają spokojnie tylko takich żydów jak oni to świat nie widział popatrz choćby na tokyo ghula to juz kurła nawet śmieszne nie jest.
3 lata
W One Piece jest zdecydowanie gorzej, gdyby nie te głupie wstawki, to już by dawno skończyli te anime :/
5 lat
Pamiątkowy Komentarz 3.10.18
5 lat
10/10
5 lat
Pod względem używanych magi Typu Ogień, lód może rzeczywiście przypomina to Fairy Taila, ale patrząc przez pryzmat bohaterów raczej przypomina to Naruto. Asta(Naruto), Yuno(Sasuke). Szkoda tylko że skończą to przed jednym z najlepszych arców. Główny bohater z dalszymi odcinkami wydziera się co raz mniej. Jedyne co boli to widać że brakuję trochę pieniędzy na produkcje idzie zauważyć dziwne wyrazy twarzy bohaterów. Takie 7/10.
5 lat
Pierrot bez pieniędzy ? haha to najbardziej pazerne studio jakie jest, mają dość kasy na porządna animacje ale jak zwykle lubią zaoszczędzić.
5 lat
przy każdym jego krzyczeniu musze się przejśc po pokoju kurwa jeden odcinek mi 1 godzine zajmuje XDDD
5 lat
Ciekawa opowieść, trochę przypominająca Fairy Tail . Tak mi się kojarzy.
5 lat
Świetnie się ogląda zmagania Asty z Yuno i pomyśleć że będzie tu aż 51 odcinków, niesamowita seria czekam na więcej ♥
5 lat
Wow, naprawdę, czy tylko ja nie mogę wytrzymać z Yuno?
5 lat
Wytrwałam do 3 odcinka. Wybaczcie, ale nie wytrzymam z krzykami, głównego bohaterka. Moja przygoda z tym anime tutaj się kończy.
5 lat
A ja okrzyki Asty uwielbiam :D taki pozytywny gościu
6 lat
Ale się drze ten Asta, ło matko xD Ale podoba mi się, zapowiada się świetne anime, a od 6 odcinka widać, że będzie śmiesznie :D
6 lat
seria z trzynastu zostałą rozszerzona do 51 odc ciesze się (potwierdzone info oby, bez fillerowego zakończenia bo udusze tych z pierrot)
6 lat
Jedyny minus to Asta , niesamowicie irytująca postać przez pierwsze 3 odcinki , później można się już przyzwyczaić.
6 lat
Na początku Asta mnie wkurzał, ale teraz uwielbiam jego zawziętość, kiedy dowiedziałam się, jak uratował Yuno przed bandytą, a co do Yuna, on jest po prostu <3 <3 <3
6 lat
od samego początku asta mnie tylko wkurwia gdyby nie ten bohater to może bym kontynuował oglądanie
6 lat
No po części się zgodzę jednak mnie to po prostu ekscytuje zwłaszcza te głupie miny/zachowania Asty HAHA
6 lat
seyiu jest początkujący obrażanie go jest tochę nie fair
6 lat
aktor jest początkujący a to jego pierwsza rola więc obrażanie go jest trochę niesprawiedliwe)
6 lat
To bydzie dobre czuje to w moich kolanach
6 lat
Główny bohater nie nazywa się Aster tylko Asta
5 lat
No masz racje...
6 lat
Czuję że to będzie mocne
6 lat
Już pierwszy odcinek mi się spodobał, więc liczę na arcydzieło.
6 lat
Zapowiada się ciekawie