Boku no Kokoro no Yabai Yatsu 10 PL

Że co? Scena po napisach pod sam koniec przedstawia niezwykle sugestywną a przy tym nieoczywistą… dlaczego druga osobowość głównego bohatera mówi mu że wszystko w porządku i nie ma się czego bać ? Co się tam wyrabia pod pierzynką ? Mocne ale takie sceny mają aspekt edukacyjny oswajając społeczeństwo z trudnymi tematami. Bardzo odważnie

Strzelam że może polucje miał albo spazma go dopadła i dlatego aż ten ziomek go pocieszał xd na masturbacje to to raczej nie wyglądało albo może tak jęczał bo miał niewybredne myśli o Annie które go wkyrwiały ¯\_(ツ)_/¯ Faktycznie na tyle to jest nie jasne że nie wiadomo jak to interpretować. Zajebisty nick btw xD

Zapewne dalej się zadręczał myślami na temat Anny - niekoniecznie zbereźnymi, ale raz po raz analizując ich ostatnie spotkanie oraz co ona może do niego czuć... przez całą serię Kyotaro przesadnie analizuje każdy szczegół, więc zapewne leżąc w łóżku męczyły go zwielokrotnione rozmyślania (bardzo życiowe...). Natomiast Nigorikawa jako jego drugie "ja" starał się go uspokoić, by ten przestał nadmiernie myśleć i wreszcie zasnął.

Ichi zaczyna dorastać.

Czasem nie ogarniam jego toku myślenia. Za to Yamada w głowie pewnie miała że to randka, rzekłbym nawet że ona traktuje go chyba już jak chłopaka.

A czego tu nie ogarniać? Chłopak jest cichy, mały, wycofany i nie postrzega siebie jako kogoś przystojnego, za to Yamada to przeciwnie, atrakcyjna, głośna, wysoka... Mogę się założyć, że każdy facet na miejscu Ichikawy myślałby tak samo.

Jak to jest idealne, wymarzone ,emocjonalne ! Anime sezonu !