Chuunibyou demo Koi ga Shitai!

Zbyt irytujące i za szczere pokazujace jakim cringem byliśmy, nigdy wiecej

to jest genialne i mega zbawne niezle poszaleli z przejsciami miendzky rzeczywistością a wyobraznią bochaterki

Zajebistość nad zajebistością :D Jedyne co mi się nie podobało to "Depth of Field" ale to wyłącznie przez to, że nie lubię mechów :c

Widziałem to juz wcześniej ale zapomnialem o kom. Polecam

nie porywa jakoś strasznie ale dobrze się ogląda,sceny batalistyczne całkiem spoko.7/10

Jedno z bardziej kultowych anime. <3 Na prawdę fajne, dobrze się je ogląda, jest ciekawe i zabawne. Polecam cieplutko ;3

przez to anime nie ma gimnazjów

Fabuła? Jest okej. Postacie? Również są jak najbardziej w porządku :). Romansik jak najbardziej na plus. Taka typowa luźna produkcja żeby odpocząć czy to po ciężkim dniu albo produkcji :). 8/10, polecam

Zapomniałem to anime o ocenić... Powinienem to dawno zrobić... Anime wciąga jak odkurzacz 9/10.

aha już wiem co TheHogaty ma w miniaturce :)

Nie spodziewałem się, że to anime będzie takie dobre. Na początku niekiedy zmuszałem się do oglądania, gdyż właściwie opiera się głównie na tych zachowaniach spowodowanych "syndromem gimbusa", jest to powtarzane w kółko i przynajmniej dla mnie, mało interesujące. Zwłaszcza te walki, które dzieją się tylko w umysłach niektórych bohaterów i mając tego świadomość, nudziły mnie, po prostu czekałem, aż się skończą. Za to były momenty, w których rzeczywiście można było się uśmiechnąć, a akcja toczy się powoli, więc ogląda się całkiem przyjemnie. Kiedy już pojawił się wątek romantyczny i dramatyczny wszystko się rozkręciło i ciężko było się oderwać. Ale największym plusem tego anime jest to jakie przekazuje wartości i wywołuje emocje. Zdecydowanie warto obejrzeć je jeśli nie dla rozrywki, to dla samorozwoju. Jednak zabrałem się za drugi sezon i zaczynał się tak jak poprzedni - mało interesującymi zachowaniami z "syndromu gimbusa", skończyłem chyba na trzecim odcinku i nie bardzo miałem ochotę wracać zwłaszcza po przerwie, gdy część wątków wypadła mi z głowy. Prawdopodobnie zabiorę się za niego po ponownym obejrzeniu pierwszego sezonu. Dla mnie mocne 10/10, nie dodaję do ulubionych głównie dlatego, że lekko męczące było oglądanie w kółko tego, co dzieje się w wyobraźni bohaterów z syndromem, przez co najprawdopodobniej nie wkręciłem się w nie tak jakbym mógł.

Moje najjj best anime! Kreska 10/10 jak dla mnie. Fabuła za to jest taka średnia... myślałam że Rikka i Yuta się pocałują ale im coś nie wyszło. Ponoć wychodzi w produkcji movie Chuunibyou. No cóż, tylko czekać.

W końcu znalazłem serie którą warto obejrzeć ! Humor +, postacie +, wątki +, kreska oryginalna +.... Mam nadzieje, że będzie to seria, która zakończy wszystkie wątki, bo trochę ostatnio za dużo było serii z otwartym zakończeniem, gdzie praktycznie żaden wątek poboczny się nie skończył. EDIT. I BYŁO ŚWIETNIE !!! W ogóle nie spodziewałem się, że to anime mnie tak urzeknie, spodziewałem się raczej spoko komedii a tu tak pięknie zrobiony motyw. Było śmiesznie, były bardzo ładnie zrobione bardzo smutne momenty, jak i bardzo romantycznie. I niesamowita kreska, te ich ekspresje, rzadko kreska jest w miejscu, to mi się podoba ! OVA na plus. Te dodatkowe... Fajne wstawki, ale nic więcej, a już ten mini-dodatek po dwie minuty z robotami... nie wiem. Ani mnie nie śmieszyło, ani nic to musi być dla fanów gatunku. Fajna grafika, ale to tyle. Seria to 9/10. Zaskakuje mnie koniec, pochwała ucieczki w wyobraźnie? To co sprawiło, że Rikką zatraciła się w rzeczywistości i stała się odludkiem? Dobre byłoby aby pochwalić coś pomiędzy. Po za tym, nie mam nic do dodania. Jest drugi sezon, zabieram się od razu. Mam nadzieje, że rozwiną bardziej postacie poboczne, w końcu Nibutani... po za tym, że ciągle się wadzi z Dekomori, niby miała jakąś przemianę ale nastąpiła dość szybko, wiemy o nie tylko tyle co inni mówią wychodzi na to, że jest takim typem Mary Sue, ale to tylko dzięki relacją innych, po za tym, chętnie bym zobaczył jej wątek z "syndromu gimbusa" niż jak tylko pojedyncze sceny, o Dekomori już więcej było, o Isshiki z Kumin ? Nie odparte wrażenie, że między nimi jest taka stagnacja, aby nie poświęcić ich wątkowi uwagi. Bo to by musiał być cały odcinek.... ich osobowością też można by poświęcić więcej czasu.

Tylko tak jak pisałem, nie za bardzo jestem za tym, aby była pełna pochwała ucieczki w wyobraźnie. Rikka powinna na końcu rozróżniać te światy.

To anime mi przypomina o wszystkich odpałach w gimnazjum :D

warto oglądać Chuunibyou demo Koi ga Shitai!lite,Chuunibyou demo Koi ga Shitai!:depth of Field?

Teraz jak skończyłem to anime (nie licząc ovy i takich tam) moge powiedzieć że się myliłem poniewarz ta seria złapała mnie za serce i prawie doprowadziła do płaczu. Moja ocena to 10/10, mogę być pewien że ta seria dostanie od mnie serduszko

porządne anime nie mogę doczekać się zakończenia.

Takie w miarę .

Nawet fajne ale szału nie ma.

:-) :)

Śmieszne Anime nie umiałem się postrzymać z łez xDDD

Całkiem interesująca, śmieszna seryjka z jednym mniej wesołym wątkiem. Sam ten tzw. syndrom gimbusa wydaje mi się być co najmniej dziwny, lecz tu dodaje światu trochę niecodzienności. Postacie nie wyglądają na wiek licealny, ale to raczej nie przeszkadza. Przyjemne anime na spokojny wieczór. 8/10

Najlepsze animu

jest mega pozytywna

jednym słowem, współczucie dla niego ^^

Świetna komedia i dobry romans w jednym :) Pod koniec trochę zaczął się z tego robić dramat ale wszystko wyszło na dobre :P Pozycja jak najbardziej godna obejrzenia, polecam wszystkim! Z mojej strony 10/10 i leci do ulubionych :)

No to Anime jest zrobione wręcz wzorowo.

O kurde... Syndrom Gimbusa XD skąd ja to znam ?

Ciekawy i przyjemny animek, nie mogłem oderwać oczu :D dobrze zrobiona komedia, choć ma pewien smutny wątek ;)

Bardzo przyjemne anime :) dobrze się przy nim bawiłam, polecam jako mile, zabawne lekkie anime na spokojniejsze dni.

Spoko anime na nude. Paring oczywisty od samego początku ale mimo wszystko bawiłem się dobrze. Polecam gorąco i dziekuje za upload i tłumaczenie :)