Grand Blue

9/10 Komedia świetna! Dawno się tak nie śmiałem, każdy odcinek rozkładał na łopatki, to nie był tylko uśmiech, to był faktyczny śmiech. Dość dużo się śmiałem przy produkcjach z okresu letniego, ale ten bije wszystko na głowę. Totalne zaskoczenie, zacząłem oglądać choć uważałem, że będzie to ecchi-romans gdzie szczytem fabularnym będzie wyznanie miłości tej najpiękniejszej która jest na plakacie… i chyba ostatecznie to plakat mnie przekonał, ma w sobie to coś, głównie jest tutaj nurkowanie. Już od pierwszego odcinka polubiłem te serie, z Lorim można się łatwo utożsamić, jest dobrze napisany, kolejne postacie też były niezłe, ale jeszcze nie zapowiadały rozwałki jaka będzie. Chyba startem była postać “blondyna otaku” który rozwalił wszystko, te ich wieczne zgryzy i walki. Inne postacie, cóż, chyba najlepiej wypadli dochodzący do klubu nurkowego, choćby tapeciara. Super się oglądało… taki “Świat według Kiepskich” świata anime, ciągle alkohol co mnie rozkładało jak nigdy i te przygody z tym związane [spoiler]rozbieranie[/spoiler], potrafili rozwalić najprostszą historią które od lat są serwowane, ale tutaj są serwowane świeżo, tak jakby obejrzeć kontynuacje filmu która okazała się lepsza od pierwowzoru. Historia Loriego mnie kupiła. Fabuła, zaczyna się fajnie, jeśli oczekuje się [spoiler]zakończenie wątków to tu raczej nie[/spoiler] jest to jak sitcom! Okruchy życia, jak przyjaciele, pcha się naprzód powoli, dużo wątków pobocznych, ale to działa. Reżyseria i scenariusz to mistrzostwo, piękna kreska, jedno z tych anime gdzie opening i ending ogląda się za każdym razem. I niby wszystko perfekt ale… podobnie jak ze “Światem według Kiepskich” nawet najlepsze żarty nie dają wiecznie uśmiechu, miałem wrażenie, szczególnie na końcu, że wiele się z nich powtarza, siłą wielu żartów była totalna nieprzewidywalność, tak jak to było z [spoiler]rozbieraniem się, na końcu już tak nie rozwalał.[/spoiler] Ale i tak świetne. 9/10 i do ulubionych, pewnie będzie jeszcze OVA, marzeniem byłby sezon 2. Ostatni raz ze łzami w oczach śmiałem się tak na KonoSubie czy Gekkan Shoujo Nozaki-kun oraz Renai Boukun.