K: Seven Stories Movie 6 – Circle Vision – Nameless Song
Adolf K. Weismann dzieli się spokojem podczas posiłku ze swoimi bliskimi, ale w miarę upływu dni niektórzy zaczynają zdawać sobie…
Motosu Urano, była studentką kochająca książki. Po uzyskaniu dyplomu bibliotekarza miała rozpocząć pracę swoich marzeń. Jej plany na przyszłość zostały okrutnie przerwane przez trzęsienie ziemi, podczas którego Motosu zginęła pod stosem książek.
Pragnienie reinkarnacji było w niej tak ogromne, że nasza bohaterka odrodziła się w nowym świecie – jako 5-letnia córka żołnierza niskiego szczebla. Świat w którym odrodziła się Motosu ma bardzo niski poziom czytelnictwa, a niewielka ilość książek ograniczona jest tylko do szlachty. Jako, że Motosu nie może żyć bez książek wokół niej, sama zaczyna pisać. Zostanie bibliotekarką jest jej celem numer jeden, bez względu na świat w jakim przyszło jej żyć.
Zwiastun:
https://youtu.be/m-hkNUC4kQE
Sesja wygasła
Proszę zalogować się ponownie. Strona logowania zostanie otwarte w nowym oknie. Po zalogowaniu można ją zamknąć i wrócić tutaj.
Podobało mi się. Początek wskazywał na kolejny isekai, tyle, że z dość oryginalnym pomysłem na start. Jak się jednak okazało sama opowieść mimo, że jest typowym slow lifem nie nudzi. Fabuła jest na tyle dobrze rozpisana i ciekawie prowadzona, że każdy odcinek jest interesujący. Co najważniejsze nie odniosłem w żadnym momencie wrażenia, że któryś z elementów (np. magia) został tutaj wepchnięty na siłę. Nie. Wszystko ma tutaj swój czas i odpowiednie miejsce, dzięki czemu poszczególne elementy układanki do siebie pasują. Podobnie jest z postaciami – mają własne charaktery, plany na przyszłość czy motywację do działania. Mimo, że nie wszystkich z nich widz ma możliwość poznać bliżej, różnice między nimi są wyraźnie widoczne, a to duży plus. Tak samo zresztą jak drastyczna różnica pomiędzy szlachtą, a biedotą. Mimo braku otwartych konfliktów klasowych – w końcu to slow life – różnice są dobrze zarysowane – nawet w zwykłych ubiorach. Ode mnie: 8/10. Zabieram się za część drugą tego sezonu.
Muszę przyznać, że to było lepsze, niż się spodziewałem. Myślałem, że to będzie historia o dziewczynie, która odrodziła się w innym świecie i będzie się zachowywać zarozumiale dzięki swojej wiedzy. Podczas oglądania pierwszych odcinków myślałem, że będzie [spoiler] super mądra jak senku dzięki czytaniu dużej ilości książek, ale jednak umie tworzyć rzeczy tylko takie, których się nauczyła tworzyć ze swoją mamą. Chociaż dalej mnie rozwala to, że nie wiedziała, że trzeba prawie całkowicie zamknąć dopływ powietrza podczas utwardzania gliny w piecu, ale pamiętała jak dokładnie stworzyć maszynę do tworzenia papieru. No niby robiła kiedyś z mamą papier ale skoro jest nawet mądra i wie jak utwardzić glinę to przynajmniej powinna wiedzieć o stałej temperaturze. [/spoiler]Również dziwne jest to, że [spoiler] ludzie z pożeraczem są tak ważni dla kościoła ale o tej opcji jej nie powiedzieli i dali jej opcje albo bycie niewolnikiem szlachty albo śmierć.[/spoiler] Plus dla tej serii, że nie jest typowym isekaiem, w którym jedyne o co chodzi to fanserwis albo gówno jakościowa fabuła, która nie ma sensu. No dobra, może przesadziłem z tym “sensem”, bo chodzi tutaj o isekaia, ale jednak, niektóre serie nie da się oglądać przez kiepski pomysł na fabułę. Ogólnie uważam, że to była dobra seria i nie mogę się doczekać obejrzenia kolejnych sezonów 🙂 8/10.
Cudne anime. Polecam 🙂
8/10 —– Cóż, jeeli miałbym ocenić po pierwszym odcinku powiedziałbym, że to słabe anime. Jednak po obejrzeniu całego sezonu stwierdzam, że jest to dobre anime. Trochę się pomyliłem, bo nastawiłem się na cukierkowy świat zcukierkowymi bohaterami. A okazało się, że jest lekkie i niewymagające. Dużo zawdziecza to swojej oryginalości i prostej fabule. Dobrze się ogląda, a z odcinka na odcinek jest coraz lepiej i ciekawiej. ,, Isekai ”, ktory nie jest typowym schematycznym Isekaiem. Dowód na to, że nie musisz rozwalać wszystkich dookoła czy zakładać ,, haremu ”, aby być ,, guru ”. Nie musisz stawiać na ,, erotyzm ” aby przyciągnąć widownie. I mógłbym tak wymieniać i wymieniać. Główni bohaerowie może i są dziećmi, przez co mogłoby się wydawać, że anime jest dla tej młodszej widowni, jednak to tylko błędne myślenie. Ostatni odcinek mnie trochę zaskoczył tą ,, akcją ”. Tego się nie spodziewałem. Dzięki czemu był jak przystało na finał sezonu najlepszm odcinkiem spośród 14-stu pozostałych. Startować na najepsze anime rok to nie może, ale z pewnością nie trafi na liste najsłabszych. Więc samo to powinno być dla tej serii sukcesem. Do tego jest kontynuacja, którąz przyjemnością obejrze gdy już wyjdzie w komplecie. Nie żałuje, że zabrałem się za tą serie tak późno. Były o wiele ważniejsze i ciekawsze anime od tego, ale w końcu i na to przysza kolej. —–
To jest wspaniałe 😀
Wspaniałe
supcio <3
Powiem tak jak dla mnie to taki niecodzienny isekai, który bardzo dobrze łączy w sobie okruchy życia a zarazem świat fantasy do tego dochodzą świetnie prowadzone postacie jak np.Main z pozoru mała urocza dziewczynka, która zaburza wszelaki dotychczasowy styl życia pozostałych bohaterów oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa 😛 Muzyka też jest tutaj bardzo dobrze dopasowana do sytuacji kiedy ma być hucznie i wesoło tak i jest kiedy zaś jest gorzej jest delikatna i stonowana co świetnie oddaje klimat. Jak dla mnie 9/10 🙂
Złoto 10/10
trafiłem na to anime przypadkiem przez od 9 bo ktoś pomylił sie w źródle innego anime i o dziwo zacząłem oglądać od początku 😛
SUPER ANIME! Powiew świeżości w tych wszystkich isekajach które są nastawione głównie na walki, coraz to większe, oraz fanserwis. Prosty pomysł, prosty cel ze standardową budowa świata a droga bohaterki, powody do osiągnięcia celu jest zrobiony po mistrzowsku! Jak usiadłem do tego anime pomyślałem sobie, “pewnie skończy się na zabawie w dom i codzienne życie słodziuchnych dzieciaków (co w wykonaniu anime nie raz przeraża)” ALE dostaliśmy coś innego! Niesamowite, że coś co teoretycznie powinno być nudne i szybko wspomagać się wątkami pobocznymi, ogląda się świetnie, czeka się co bohaterka zrobi później a nawet z napięciem! Main nie jest kolejną OP (fakt faktem w poprzednim życiu była odludkiem ale mniejsza z tym) ginie i pojawia się w ciele małej dziewczynki, która jest bardzo słaba i chorobliwa i ma jeden cel, chce poczytać książkę. I się rozpoczyna delikatniejsza wersja Dr. Stone, bohaterka robi rzeczy które dla niej dotychczas były codziennością a w innym świecie są jeszcze nie odkryte. Ma wyraźny cel i przez całe anime do niego dąży, uczy się nowych rzeczy, sama dąży do tego aby jak najbardziej się zbliżyć do książek. Jej osobowość jest stała i nie ma dziwnych wyskoków czy odstęp od tego. Cała postać jest napisana perfekcyjnie, wszystkie jej aspekty są uwzględniane. Wprawdzie ma jedną cechę [spoiler]to całe pożeranie[/spoiler], ale jest to jednocześnie bardziej [spoiler]klątwa, ni jeżeli ta isekajowa jedna supermoc.[/spoiler] Nad innymi bohaterami też nie próżnowano, proste osobowości ale sensowne i świetnie napisane. Rodzina Main jest wspaniała, to nie jest kolejna seria gdzie rodziców wiecznie nie ma, widać ich więź, wprawdzie ojciec jest [spoiler]nadopiekuńczy i zazdrosny[/spoiler] ale nie przeszkadza a wręcz bardzo fajnie się to ogląda. No i jest jeszcze Lutz, który staje się [spoiler]najbliższym przyjacielem Main. Jedyne do czego się mógłbym w nim doczepić to dość szybkie pogodzenie się z faktem, że Main tak naprawdę już nie jest tą samą osobą. Póki co łączy ich przyjaźń i biznes. Ciekawe jak dalej się ten duet rozwinie. W sumie już dawno nie widziałem serii gdzie to chłopak robi za obrońce a dziewczyna jest od myślenia.[/spoiler]… Opisałem tylko dwie postacie i tyle mi to zajęło a jest ich jeszcze więcej… Fabularnie, czas idzie szybko, a prace Main trwają bardzo długo co dodaje tej serii realizmu jakkolwiek to w isekaju brzmi. Miałem jeszcze napisać, że mimo stwierdzenia jak to niby jest podział na kasty to nie jest to ukazane, ale pod koniec w końcu to się ukazało choć i tak bardzo często szło im bardzo sielankowo a Main mimo, że jest dzieckiem to jej słowa są traktowane dość poważnie. Wszystko ogląda się bardzo przyjemnie, postaci się nie zapomina a ich osobowości są tak napisane, że można się na nich poznać. Świat jest ciekawie wykreowany aczkolwiek wszystko się dzieje w mieście. Muzyka, opening taki delikatny i kojący, podobnie jak ending muzyka tła wprowadzała nas w to co się dzieje. Kreska jest super! I całe anime trzyma poziom! 9/10! Więcej takich niesekwencjonowanych pomysłów na isekai.
Obejrzałem jeden odcinek. A potem całą dostępną resztę. Wreszcie coś świeżego, realizacja 10/10, postacie pięknie narysowane, grafika staranna, muzyka zacnie dopasowana… Oglądam z wielką przyjemnością.
I to jest ciekawy pomysł na isekai.