Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Search in posts
Search in pages

Emitowane

  • Nowe/Update

  • Kimetsu no Yaiba

    Tytuł ten opowiada losy młodzieńca imieniem Tanjiro, który po śmierci ojca mieszka tylko z matką i siostrą, Nezuko. Pewnego dnia gdy wraca do domu Tanjiro odkrywa, że jego rodzicielka została zamordowana, a siostra zamieniona w demona. Okazuje się jednak, że Nezuko nadal przejawia czasami ludzkie cechy. Młodzieniec wyrusza w podróż, której celem jest wyplenienie krwiożerczych demonów, oraz uratowanie siostry.

    Czas: 
    Miejsce: 
    Inne: 
    Pierwowzór: 
    Postaci: 
    Rating: 
    Widownia: 

    Rok wydania: 

    2019

    Czas trwania: 

    26×24 min

  • Jestem szczęśliwy!!! Nie spodziewałem się tak wczesnej ekranizacji tej serii. Żadna inna seria, nie dała mi dość specyficznego uczucia przygody co czułem przy InuYasha. Praktycznie traktuję go jak spadkobiercę. Empatyczny Tanjiro to jeden z moich top ulubionych męskich MC. Postać tak czuła, szlachetna, jednocześnie z twardym kręgosłupem moralnym jest rzadka nawet wśród głównych bohaterów.

  • Takiego tytułu potrzebowałem. Nie jakieś kolekcjonowanie lasek, nie jakieś OP czy jedno superpower, nie jakieś ecchi, ale własnie takiego prostego tytułu z walkami z demonicznymi wrogami. Zamysł nie jest jakoś super wyszukany ale nie jest lekko a główny bohater zaczyna od zera. Tanjiro to postać “bezpieczna”, prosty bohater, optymista, wszyscy go lubią, nie poddaje się, twardy… jeśli chodzi o charakter to jest praktycznie bez skaz, nie jest jednak Gary Stu gdyż postęp jego umiejętności jak i walk nie są na zasadzie “pyk! udało mi się”, raczej bohater musi się mocno natrudzić, choć czasem wydało mi się to mocno nad wyraz. Taka postać byłą bezpiecznym wyborem, jednak ten brak skaz w osobowości może irytować. Nezuko, dawała rade na początku, wprawdzie się nie odzywała ale jako duet z Tanjiro, działała całkiem nieźle. Wyleczenie jej to główny temat serii, szkoda, że wraz z pojawieniem się innych postaci jej rola maleje i głównie [spoiler]siedzi w pudełku[/spoiler]. Zenitsu i Inosuke byli moim zdanie bardzo udanymi postaciami, mieli wyraźne charaktery, choć szkoda, że Tanjiro musiał ich zawsze do kupy zbierać [spoiler]po za końcówką, kiedy to Zenitsu do pożądku przywoływał bohaterów (choć i tak głownie Inosuke dostał po tyłku)[/spoiler]. Zenitsu to strachliwy typ, który bardzo szybko popada w przerażenie a do tego za bardzo się stara w relacjach damsko-męskich aczkolwiek jego [spoiler]walka przez sen, fajny motyw,[/spoiler] nie był dzięki temu kulą u nogi który by miał tylko pokazać, jak waleczny i odważny jest Tanjiro… choć szkoda, że bardzo rzadko tak to działało. Ale w najgorszych sytuacjach potrafił się opanować na tyle, by przeżyć a nawet ochronić [spoiler]Nezuko czy uspokoić się na tyle, by jego organizm nie zjadła trucizna[/spoiler]. Inosuke był jeszcze lepszy, totalny furiat, choleryk, użytkownik dwóch mieczy, udany dizaji, ciągle szukający rywalizacji, przypakowany gostek który pod maską z głowy dzika skrywa [spoiler]dziewczęcą twarz.[/spoiler] I ten zespół był całkiem udany! Brygada różnych charakterów, którzy się zaczęli docierać. Wkurzyło mnie tylko jak pod koniec, po tej walce [spoiler]obaj zaczęli sobie odpuszczać, jeszcze Zenitsu to rozumiem bo wiadomo jaki był ale Inosuke…[/spoiler] autor za bardzo chciał pokazać Tanjiro jako tego najważniejszego i najbardziej cnotliwego w serii. Inne postacie też mają ciekawie zarysowaną osobowość i dizainy, może nic odkrywczego ale ubogacane przez pokazanie przeszłości. Wprawdzie nie poznałem jeszcze tych filarów ale nie mam co do wszystkich pewności, szczególnie co do [spoiler]szefa filarów, jakoś taki zbyt.. dobry i wspaniałomyślny.[/spoiler] Źli w tym anime… no cóż, źli. Ten główny Muzan czyli XIX wieczna wersja Michaela Jacksona, jest zły bo zły i raczej wątpię by coś w tym się zmieniło. Lepiej były zarysowane te demony pająki, które były najlepszym wątkiem. Walki, były widowiskowe czasem mniej, oglądało się je bardzo przyjemnie [spoiler]aczkolwiek ta ostatnia z demonem pająkiem, jakby nie akcja, że wszystko przewidział i sam sobie łeb uciął tylko po to za chwile przyszedł inny i go rozwalił.. to byłaby jedna z najlepszych walk jakie ostatnio oglądałem.[/spoiler] Szczególnie ten wątek mi się podobał. Wątek z tą co [spoiler]szuka lekarstwa, poszedł trochę zbyt szybko.[/spoiler] Muzyka tła świetna, opening i ending bardzo fajne, już dawno nie oglądałem serii w której pozostałby jeden i ten sam przez 24 odcinki. Kreska, bardzo ładną czasem widać robote na szybko, choć nie mogłem przyzwyczaić się do tych kanciastych i białych w środku oczu, ale z tego co widziałem tak było w mandze. Podsumowując, seria skacze z jakością, czasem nudno, czasem emocjonująco, gdy mieli rozśmieszyć to im się udało i nie było to wciskane na sile, te ekspresje twarzy bohaterów były super, czasem zbyt się dłużyło głównie między starciami, główny bohater to taki bezpieczny wybór jeśli chodzi o postacie, pobyt w tej “gildi” filarów i treningu było dość nudnawe szczególnie, że był to koniec, a dopiero teraz po odcinku 26 zapowiada się ciekawie. Szkoda, że dopiero po tej akcji z pająkami seria zrobiła się super, a tak to było trochę lepiej jak na standardy. Ostateczna ocena, podbita super muzyką, fajnymi akcjami oraz udanymi deuteragonistami, dam 7/10. Szkoda, że seria rozciąga się kiedy jest nudno. Jest to typowy Shounen ale udany. Dałbym więcej ale te rekonwalescencje i ogólnie sytuacje między akcjami dość mnie wynudzały. Liczę, że kontynuacja nie popełni już tego błędu i spokojnie dam coś między 8/10 a 9/10.

  • 9/10 —– WOW! Petarda tego sezonu. Śmiało będzie mogło walczyć o najlepsze anime roku. Należą się brawa za utrzymanie poziomu serii na wyskoim poziomie od począku do końca. Bardzo ciekawe postacie i fabuła. Część komediowa świetnie poprowadzona. Główny bohater – ,, Tanjiro ” – na szczęście nie jest piz**, która liczy, że znajdzie się jakiś rycerz który ją obroni. Nie jest też wykokszony do poziomu ,, boga ” za co jestem bardzo wdzięczny twórcą. Bo jak widze takie posatacie w anime to aż mnie zniechęcają do oglądania. Pozostała dwójka jego towarzyszy – ,, Inosuke ” i ,, Zenitsu ” – mają specyficzne charaktery co nadeje oryginalności tym postacią świetnie odpowiadają za część komediową w tym anime. W tej serii jest wszystkiego po trochu. Dynamika, dramat, komedia, śmiech, łzy, krew. Co bardzo dobrze jej robi i podnosi oglądalność i zainteresowanie. No może brakuje tu jakiegoś wątku romantycznego, ale wirzę, że i to wkrótce się pojawi bardziej widoczne oczywiście. Bardzo podobały mi się te historie tych demonów. To było bardzo przyjemne Z chęcią też dowiedziałbym się więcej o tych ,, filarach ”. Liczę na to, że będzie z nimi więcej czasu dane mi spedizić w przyszłym sezonie. Musze jeszcze pochwalić za opening, który jest świetny. Ten kto jeszcze nie obejrzał to mam nadzieję, że ma bardzo dobrą wymówke, bo marnuje swój czas na inne ,, średnie ” serie które wyszły w tym sezonie. To anime powinno być u wiekszości na pierwszym miejscu do obejrzenia. Pozostaje czekać na film, który nie wiadomo jeszcze kiedy sie pojawi. Nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, ale będę czekał tak długo jak będzie trzeba. Jestem pewien, że nie tylko ja na niego będę czekał. Mam nadzieję, że szybko ogłoszą kolejny sezon po filmie. Anime wyszło super. Polecam wszystkim. —–

  • OMG… To anime jest świetne. Aż brak mi słów żeby to opisać. W niektórych momentach aż mną trzęsło tak działa to anime na ekscytację, że nie chce się zostawiać reszty odcinków na potem tylko wszystko od razu. Chodź mam niedosyt po ostatnim odcinku, z cierpliwością będę wyczekiwać 2 sezonu (bo przecież musi być).
    10/10

  • Zapomniałem dodać swoich kilku groszy o tej produkcji. Wjadę z grubej rury – absolutne 10/10 i uważam że mamy tutaj kandydata na produkcję roku. Nawet nie mam pojęcia od czego zacząć zachwalanie tej produkcji, bo wszystko jest na najwyższym poziomie. Nie macie pojęcia jak bardzo cieszy mnie to, że autorzy potrafili utrzymać TEN SAM, NAJWYŻSZY poziom odcinków od 1 do 26. Mamy tu klasową fabułę, świetnych bohaterów, super walki i nie tylko! Dramat, szczęście, rozpacz, ból, radość, ambicja, absolutnie wszystko tu jest tak idealnie wkomponowane że to jest po prostu poezja. Nasz bohater, Tanjiro, jest wspaniały, od charakteru aż po jego waleczność, sumienność w dążeniu do celu i jeszcze raz powtórzę, jego nieskończoną ambicję i wolę walki. Nie jest jakimś uberkoksem który od razu wszystkich niszczy spojrzeniem. Mamy tu bohatera który ewoluuje, uczy się i dąży do tego aby być najlepszym/najsilniejszym, i uwielbiam patrzeć na jego ewolucję. Opening i ending jest super! Za każdym razem słuchałem bo tak mi się podobało. Nie mogę doczekać się drugiego sezonu i mam nadzieję, że pojawi się jakiś romans, bo gość na niego zasługuje. POLECAM, NIE ZMARNUJECIE ANI SEKUNDY PRZY KIMETSU NO YAIBA

  • Oglądało się wręcz wybornie 🙂 Fabuła jest dobrze prowadzona od samego początku aż do końca serii jedynym takim malutkim minusem dla mnie były te sceny komediowe nie wszystkie ale niektóre wydawały mi się upchane na siłę momentami wręcz zbędne ale to nie oznacza, że seria na tym traci po prostu takie jest moje zdanie 🙂 Postacie są świetne każda jest na swój sposób oryginalna 😛 Dużym plusem jest na pewno mroczny klimat serii oraz muzyka 🙂 Liczę, że kinówka mnie nie zawiedzie a po niej dostaniemy kolejne 26 odc w postaci 2 sezonu 🙂 Solidne 9/10

  • Kuurna, tego było trzeba. Myślałem se na początku że seria będzie jakąś tam inną wersją wychodzącego wtedy dororo jednak mocno się myliłem. Anime tutaj ma zarąbistą muzykę, inną kreskę, naprawdę dobrą animacje oraz (najważniejsze) wspaniałą postać młodszej siostry heh 10/10

  • Anime jest genialne! Każdy odcinek jest perfekcyjny pod kątem fabuły i grafiki. Cały sezon jest utrzymywany w świetnym klimacie, a anime doczeka się kontynuacji filmowej, co jest dużym plusem. Ocena: 10/10

  • Anime jest przepiękne, muzyka idealnie panuje do nastroju w jakim to pozostaje i boże, postacie są przecudowne. Zostanie w moim serduszku na dość długo i będzie jednym z moich ulubionych. Czekam na kolejny sezon czy może film, ale to nie może tak pozostać. Kocham to.
    ps. Nezuko jest przesłodka

  • No cóż te noty mówią same za siebie… Raczej nikt nie będzie żałował czasu na to amine, które oczywiście trafia do moich ulub. Czekam na adaptacje filmową i II sezon 🙂

  • Sama historia jest dobrze zrobiona jak i postacie oraz muzyka która jest fenomenalna jednak że… właśnie tak jak przez pierwsze nie wiem 6-7 odcinków było przyjemnie tym im głębiej w las tym gorzej dlaczego ? ciągła napierdalanka z odcinka na odcinek nie powiem ciekawe były nie które motywy z którymi sie wcześniej nie spotkałem ale kurde żeby bić sie z rodzinką przez 5-6 odcinków to trochę przesada i przypomina to naruto którego właśnie z tego względu porzuciłem. Czekam na film oraz 2 sezon o ile takowy wyjdzie no cóż może nie mam gustu lub się po prostu nie znam moja ocena jest tak niska ze względu na napierdalanie co odcinek praktycznie 6/10

  • Top 5 anime na mojej liście nic dodać nic ująć jedynie co mogę zrobić czekać na adaptacje filmu i czekanie na kolejne sezony. Naprawdę petarda

  • Początek tego anime był bardzo dobry, mówię tutaj o treningu i selekcji. Mniej więcej na półmetku anime zrobiło się troche monotonne i miałam wrażenie, że autor zapomniał o głównym wątku, czyli o wyleczeniu Nazuko. Tanjiro szedł na misje, siekał demony, po czym przylatywał kruk i wysyłał go na kolejne “expowisko”. Na szczęście pod koniec, przy spotkaniu zodiaków fabuła wróciła na właściwy tor. Polecam obejrzeć i mimo, że to shounen, to krew się leje, co jest wielkim plusem tego anime.

  • >