Kyokou Suiri 2

Sezon 2 pod wieloma kwestiami, przerasta sezon 1. Historie bardziej wciągają, lepiej oddawane są sprawy a i postacie są przedstawione tak, że chce się poznać ich historie. Seria robi dobrą robotę, oddalając widzowi protagonistkę a przybliżając bohaterów, których sprawą się zajmie. Postacie i ich historie są zarysowane ciekawie, gdy do sprawy przychodzi protagonistka, nie raz coś co wydaje się wręcz oczywiste staje się znacznie bardziej skomplikowane, nie jednokrotnie oszukując widza i wręcz przewidując co sobie widz pomyśli, mnie seria złapała na tym kilka razy. Co do samych wątków, to według mnie, najbardziej równy był wątek pierwszy o facecie w górach, historia fitbabci za wiele rzeczy wprowadziła na koniec, wątek mieszkania był również równy ale nie wczułem się w niego aż tak, a historia zabójstwa przed laty, była wisienką na torcie tego sezonu, aczkolwiek był dość nie sprawiedliwy ukrywając przed widzem zeznanie lisa... nie mniej, były one bardzo ciekawe i poczułem się jak w staroszkolnym kryminale, to nie było tak że podejrzanych jest co najwyżej dwóch i wszystko idzie w przewidywalny sposób. Jedynym wyjątkiem, jest tu ostatni miniwątek, który miał tak nierealistyczna dyskusje dwóch kumpli, że aż wierzyć mi się nie chciało w to jak przechodzą od jednej konkluzji do drugiej, już chyba wolałbym foreshadowing dalszych wydarzeń. Seria umiejętnie bawi się widzem podprogowo przekazując kłamstwo, co następnie protagonistka wyjaśnia z uwzględnieniem praktycznie każdego "ale", więc nie ma tu "tak ma być, bo tak". Wadą może być za to nikłe pchanie ogólnej historii do przodu, wątek romantyczny jaki był taki jest, seria za to świetnie broni się jako pojedyncze historie i myślę, że tym nawet lepiej by działała. Animacja i muzyka są moim zdaniem na poziomie poprzednika. Uważam, że sezon 2 jest lepszy od sezonu 1, acz na sezon 3 raczej nie ma się co nastawiać, i tak mnie zaskoczyło to, że sezon 2 wypuszczono. 8/10

Zgadzam się, choć osobiście to historię yuki-onny uważam za najlepszą w tym sezonie. Wciągnęła mnie na całego. Co do serii to zdecydowanie przerasta pierwszy sezon., mimo, że jak na ironię nie ma tutaj kolejnego starcia z Rikką. Również daję 8/10.

Pierwszy sezon był świetny, czekam niecierpliwie na drugi.