Kyoukai no Kanata

Takie pytanie najpierw trzeba obejrzeć 1 odcinek czy OVA ?

Warte do obejrzenia

Dobrze przekminiona historia jednak nie dostajemy od razu wyjaśnienia tylko z kolejnymi odcinkami coś się wyjaśnia. Choć parę rzeczy nadal nie wiadomo, czemu tak :) I jak dla mnie kreska, charakter postaci i dopasowanie głosu do nich 10/10. Nie jest to jakaś super hiper historia z wielką akcją lub komedią, ale trochę się dzieję warta do obejrzenia 8/10.

Całkiem fajne :)

porzuciłam po 4 odcinkach. pomimo ślicznej kreski nie dało się wytrzymać z wkurzającą dwójką bohaterów. zawiodłam się .

10/10 ♥

Anime godne polecenia nie nudziłem sie, niestety jest tu wiele niedokończonych wątków i jezeli nie bedzie kontynuacji to lipa trochę. Wiele wątków jest jakaś z dupy i wiele rzeczy dzieje sie przypadkiem albo dlaczego tak a nie inaczej. Sama końcowa walka super emocjonująca nie była zresztą jak całe to anime super ekscytujące nie było. Tak czy inaczej moja ocena koncowa to mocne 7,5/10 czyli takie dobre z plusem

9/10-...

Całkiem przyjemne anime. Biore sie za filmy :)

Takie 6/10, mogło być lepiej gdyby nie ta jego matka...czasami w nie których momentach poprostu nudziło.

Aaaa! Moje serce ;_:

Takie trochę powyżej przeciętnej..

Anime całkiem fajne. Bohaterowie w ciekawy sposób prowadzili między sobą rozmowy, co do muzyki nie ma się do czego przyczepić, walki również ładne. 8/10

KOCHAM! nic więcej dodać, Najbardziej wzruszające dla mnie anime xDD, 11/10 dziękuję , do widzenia :3

Świetne anime polecam po każdym odc chce się oglądać więcej i więcej tylko szkoda że takie krótkie brakuje mi tego anime chce więcej 10/10

Cóż mogę powiedzieć... To co mnie urzekło to głównie ending i humor. Kreska i soundtrack też jak najbardziej w porządku ale fabularnie serial kuleje. Ponad to mamy zplagiatowaną z Deadmen Wonderland moc Mirai. Tym co planują oglądać to anime radzę nie męczyć się z nim jeśli nie spodobają się pierwsze 2-3 odcinki a jeśli spodobają to zostawić sobie 6 odcinek na koniec. Ode mnie 7/10.

Anime cudne po prostu majstersztyk.Szkoda że nie opanował tych swoich mocy jakoś bardziej widowiskowo ale i tak zakończenie mnie urzekło. Daje 9/10 za tą okularnice muszę przyznać że życzyłem jej śmierci ale no trudno. ;)

Świetne anime nie żałuję spędzonej przy nim ani 1 minuty :) Akcja + humor a do tego mały romansik czego chcieć więcej w tej serii :D Na 2 sezon nie ma co liczyć ale dobrze że jest film w którym akcja rozgrywa się rok później :)

Bardzo dobre anime 8/10 :D

Szkoda mi czasu, jaki zmarnowałam na tę serię. W tym czasie mogłam obejrzeć coś znacznie lepszego. ;/

Ciekawe anime na które zerknąłem dawno temu....... Polecam ale ma też swoje wady ale nie chce psuć zabawy.

Oceniam to anime na 8/10. Dlaczego? Mam kilka powodów, ale niestety, ten najważniejszy dla mnie będę musiała zamknąć w klatce zwanej "spoilerem", więc z góry przepraszam! Ale nie przerywaj czytania tego komentarza! Resztę mogę spokojnie powiedzieć :D. Zacznijmy od pozytywów. Akihito jest bardzo barwną postacią, pokochałam go już od początku (a zwłaszcza jego nietuzinkowy fetysz :D), a Mirai była po prostu przeurocza! W większości anime, gdzie pojawiają się bohaterowie typu "nie zasługuję na przyjaźń/miłość/jakakolwiek inną ważną wartość dla ludzi", ich powody takiego nastawienia są błahe i absurdalne, podczas gdy strach Mirai był jak najbardziej uzasadniony. Tylko ta cała Izumi mnie troszkę denerwowała. Oprócz tego nie podobały mi się sytuacje, w których niewinny żarcik kompletnie burzył całą atmosferę (np. bohaterowie walczą, a tu wyskakuje delikwent z sucharem, brr). A reszta w spoilerze, przepraszam! Niedorzeczna była dla mnie końcówka. Jak? Po co? W jaki sposób? Co się stało? Nie mogłam przestać zadawać sobie tych pytań. Puszczałam tę końcówkę chyba z pięć razy, żeby ogarnąć co się stało. Wszyscy myślą, że Mirai zniknęła, a tu jeb, stoi se na dachu. Jak? Nawet nie wytłumaczone. Po prostu sobie "cudem" jest. No chyba, że tę sytuację wyjaśniają w filmie. Ale oprócz tych drobnych (i nieco większej) wad, uważam, że anime obowiązkowe, wręcz szampańsko się z nim bawiłam :D. A teraz zabieram się za filmy~

Nie myślałem, że aż tak się w to anime wkręcę, jest lepsze niż przypuszczałem początkowo. Jeśli chodzi o samą moc Mirai, to bardzo mi przypominała tą z Deadman Wonderland, niestety nie pamiętam jak na nią mówili. A jeżeli chodzi o muzykę, to Ending jest lepszy od openingu. Zakończenie anime idealne, 10/10, choć zakładam że na sezon drugi nie ma co czekać, to wiem że wyszły dwa filmy za które się biorę od razu, z tego co słyszałem to jeden to recap, zaś drugi się toczy rok po akcji z anime. Papatki ;)

chodzi ci o Galaz Grzechu?