Mahoutsukai Reimeiki 08 PL

Nowy ziomek do pomocy B)

Po wcześniejszym odcinku postanowiłem obejrzeć pierwszą część tego, tą o zero i najemniku, myślałem że jakoś rozjaśni mi to tą serię. Więc zacząłem oglądać, 12 odcinków zleciało szybciutko i muszę stwierdzić że to było cholernie przyjemne anime. Teraz wróciłem tutaj i zauważyłem dwie rzeczy: po pierwsze kompletnie nic mi to nie rozjaśniło, przecież w tamtej serii trzynasty przeżył i nawet mniej więcej się ze wszystkimi pogodził, więc skąd tu nagle jakieś kataklizmy i jego syn bez niego? Jaki do cholery magiczny kataklizm, przecież zero wymazała magię na jakiś czas i nic poza tym się wielkiego nie stało... A po drugie to anime przy tamtym wygląda jak gniot. Tamto anime trzymało dosyć wysoki poziom i nie było jakoś na maksa zmieniane w komedie jak tutaj. Po cholerę tutaj masa fanserwisu która niszczy jakąkolwiek przyjemność z oglądania i ta hort z jej pseudoromantycznymi końskimi zalotami? no i oczywiście ta wepchnięta na siłę loli psorka szmata wymachująca machami na prawo i lewo, dzierżąca swoją przekokszoną lachę i zachowująca się jakby była w tym anime od co najmniej dziesięciu sezonów, gdy nie było jej nawet w pierwszym... nie wspominając już o nagłej zmianie osobowości postaci z poprzedniego sezonu... w sumie jakoś tak lepiej oglądało mi się to nie znając poprzedniej części, wtedy przynajmniej patrzyłem na to jak na zwykłego bekowego średniaka, teraz widzę w tym totalny upadek poziomu z pierwszej części i totalnie zmarnowany potencjał na porządną serię... Aż boli...

Zgadzam się z tym co pisał @Spazz . I szczerze powiem że po tym odcinku jakbym chyba zgubił główny wątek. Dlatego pod poprzednim odcinkiem napisałem że wolałbym kontynuacje anime Zero kara Hajimeru. No i Hort stała się dosyć irytująca

Z odcinka na odcinek robi sie coraz slabsze i coraz glupsze.

Dokładnie