Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Search in posts
Search in pages

Emitowane

  • Nowe/Update

  • Mieruko-chan 10 PL

    Poprzedni odcinekNastępny odcinek
    GDrive  PL do 1080p
    Cda.pl   PL do 1080p
    Sibnet.ru PL do 720p
    Multi EN do 720p
    GDrive  PL do 1080p
    Cda.pl   PL do 1080p
    Sibnet.ru PL do 720p
    Multi EN do 720p
    Tytuł serii anime: 
    Numer odcinka: 
    10
    Autor napisów: 

    Grupa: Kitsune-subs | Tłumaczenie: Czogo66  Korekta: Janusz_Polak

  • Nie ma to jak radosna muzyka z openingu po takim wstępie. Wychodzi na to, że pierwsza obrona w świątyni była gratis, bo inaczej w tym odcinku byłaby trzecia.

  • Czyli co do Hany miałem poniekąd racje po ostatnim odcinku. A początek tego był świetny jak i cała reszta, kotek miał szczęście. Miko został tylko jeden raz a nam zostały tylko dwa odcinki

    • Tak. Jak to pierwszy raz przeczytałem to myślałem, że tylko nie potrzebnie filozofowujesz, ale okazuje się z każdym odcinkiem, że anime ma naprawdę spooooro do zaoferowania niż by się mogło początkowo wydawać.

      • Jakim cudem “nie potrzebnie filozofowujesz”? To co on napisał pod poprzednim odcinkiem, było już wyjaśnione kilka odcinków temu, nie było z czym filozofować…

  • Sporo się działo w tym odcinku. To co się działo z tym nauczycielem chyba ostatecznie już potwierdza co jest z nim nie tak. Aż mnie rwie, jak te dziewczyny w jej klasie są powierzchowne. Tak samo z Haną, z [spoiler]tą aurą życiową przez jedzenie[/spoiler], wcześniej tylko taki joke, teraz jest to głębsze. Tak samo z kolejną obroną, tego się totalnie nie spodziewałem, że taką formę przybierze. Widać też, że Mieruko miała racje trzymając ich na dystans, bo wcześniej tak nie do końca byłem pewien co i jak. Cały odcinek genialny. Ta ciągła nie pewność, nie moc i sekrety wychodzą genialnie.

    • Każdy człowiek jest “powierzchowny”, żeby takim nie być, trzeba się bardzo postarać. Po za tym, nic nie wskazuje na to, żeby miał jakikolwiek związek z tym “złem”, gdyby nie te duchy, to też pewnie byśmy myśleli, że jest niegroźny. (Ja nadal uważam, że on nie jest bezpośrednim czynnikiem tego “zła”).

  • >