Noumin Kanren no Skill bakka Agetetara Nazeka Tsuyoku Natta. 10 PL

Trochę krindżowy, trochę głupkowaty, ale fajny odcinek.

Na miejscu Ala, po usłyszeniu drugiej kwestii Linei kazałbym się jej natychmiast wynosić z domu, skoro wydobrzała. A z Ruri poważnie bym sobie porozmawiał na temat jej zachowania i jak mnie traktuje

No rozumiem że Pan by tak zrobił. Chociaż obiektywnie, jeżeli jest się w stanie komuś pomóc to warto to zrobić. W ten sposób zyskuje się sojuszników. Tym bardziej jeśli pomoc nie wymaga nakładów finansowych a jedynie ciebie samego i dobrej woli. A co do anime.... Poprzedni odcinek wspominkowy na początku powinien być, wtedy by wszystko się układało w całość, tak jak teraz. Nie czuje już pustki i braku czegoś, dzięki dowiedzeniu się co zaszło wcześniej. Wszystkie puzle są na swoim miejscu. + a co do nudnej fabuły - ta seria jest tą z lekkich i błogich ze szczęśliwym zakończeniem. Nie wymagajcie że będzie krwawa jatka, bo to nie ten gatunek.

Już myślałem, że wydostaliśmy się od tej tandety...

Powrót do standardów w tej serii, ale było chociaż zabawnie.

I bardzo dobrze, ten tytuł nigdy nie miał w sobie tego czegoś żeby się realizować jako w pełni poważne anime. Niech będzie utrzymane w tym dowcipkowato-zabawnym tonie ale będzie w tym konsekwentne