Osananajimi ga Zettai ni Makenai Love Comedy

Jakoś w połowie straciłam chęć do dalszego oglądania :/

Po obejrzeniu Powtarzam: Boję się że to Anime będzie robiło promo mandze. Mam nadzieję że będzie 2 sezon a do tego anime sam powrócę albo nawet jutro usiądę i zacznę je oglądać. Nie jest to średniak a tak naprawdę naprawdę dobre anime. Swoje wady ma ale osoba musiałaby mieć naprawdę grube doświadczenie z anime by je zauważyć. Samo anime jest naprawdę fajne, posiada super dziewczyny + zyskałem nową waifu ^^ co dawno mi się nie przydażyło. Oglądałem lepsze ale też gorsze romanse i jest to tytuł godny polecenia bo na swój sposób też charakterystyczny i fajnie dodaje klimatu ecchi w niektórych momentach. Opening jest op a ending jest po prostu spoko. Jeśli będę miał coś dodać ( a na pewno będę miał) po obejrzeniu Love Comedy ponownie to napiszę bardziej szczegółową recenzję. Polecam i gdyby nie błędy które popsuły 1 sezon to dałbym 9/10 ale widząc jeden bardzo denerwujący mnie błąd dam 8/10. Głównym błędem jest to że 1 sezon posiada materiału na dobre 2 sezony. Polecam. Za Shiro daję dodatkowo <3

Zapowiada się ciekawie ale boję się że będzie to anime które robi promo mandze

5/10, przez parę pierwszych odcinków zapowiadało się ciekawie, jego ciapowatość, zazdrośni koledzy z klasy i multum przyjaciółek z dzieciństwa stawały się coraz bardziej irytujące. I jeszcze ta scena po napisach, bo końcówka z blondynką była ok, jak nie dobrym już zakończeniem.. No cóż, potencjał zmarnowany tego tytułu.

Na początku fajnie się oglądało, ale z odcinka na odcinek coraz gorsze. Anime słabe i bywało irytujące (5/10).

Kreska jest super, ale jeśli chodzi o samą fabułę jest taka naiwna i głupia, jak samotne mamy.

Średnie

TL;DR - Nie podobało mi się 5/10 Pierwsze odcinki są typowym komediowym trójkątem miłosnym, który ma swój plot twist na końcu 3 odcinka. Anime miało w tym momencie szansę by stać się dobre... problem w tym, że na tym się skończyło. Fabułą kompletnie się wycofała i wróciła do typowego romansu który wygląda jak coś co by było wątkiem pobocznym w innych anime. Ciągłe Flashbacki do przeszłości bohatera i bohaterek, żarty które wahały się w jakości, postacie które z każdym odcinkiem stawały się coraz mniej interesujące. Od 8 odcinka zmuszałem się to anime skończyć. Moment w którym zacząłem wątpić w jakość tego show to wątek amnezja Kurohy - wsadzony tylko po to by zamieszać i zostać wyjaśniony w kilka zdań. Można obejrzeć, ale osobiście bym nie polecił - Irytująca fabułą, a anime nie jest na tyle śmieszne by odciągnąć uwagę od słabych cech.

Totalny syf zmarnowałem 1,5 GODZINY MOJEGO ŻYCIA NA TO GÓWNO

co konkretnie było w tym takim "GÓWNEM" bo chyba nie rozumiem twojego toku myślenia ,a chętnie zrozumiem

to wyglodAŁO NA NAPAŚC SEXSUŁALNĄ XD ALE JAK BY NIE PATRZEĆĆ ZAJEAJNE 9/10