K: Seven Stories Movie 6 – Circle Vision – Nameless Song
Adolf K. Weismann dzieli się spokojem podczas posiłku ze swoimi bliskimi, ale w miarę upływu dni niektórzy zaczynają zdawać sobie…
Plunderer to anime fantasy studia Geek Toys na podstawie mangi autorstwa Minazuki Suu. Streszczenie fabuły: „305 rok kalendarza alcjańskiego. Świat, w którym rządzą liczby, a każdy człowiek oznakowany jest licznikiem. Licznik ów może oznaczać dosłownie wszystko: od ilości pokonanych kilometrów do liczby osób, które pochwaliły przygotowane przez daną osobę jedzenie. Jeśli licznik spadnie do 0, osoba zostaje pochłonięta przez Otchłań. Po tym, jak licznik matki Hiny spada do zera, prosi córkę, by odszukała Legendarnego Czerwonego Barona. W ten sposób uruchomiona zostaje lawina wydarzeń, po których ten świat nigdy już nie będzie taki jak dawniej…
Zapowiedziano dwa sezony pierwszej serii (24-25 odcinków). Premiera zaplanowana została na 8 stycznia, wcześniej dostępne będą dwa odcinki z pokazu przedpremierowego. Tłumaczenie przygotuje. Nie zapomnijcie wesprzeć projektu darowizną, bym mógł nadal wydawać dla Was regularnie kilka serii anime.
Zwiastun:
Sesja wygasła
Proszę zalogować się ponownie. Strona logowania zostanie otwarte w nowym oknie. Po zalogowaniu można ją zamknąć i wrócić tutaj.
Anime całkiem zjadliwe. Fabularnie dość ciekawe. Chociaż ilość i poziom zarówno scen ecchi jak i humoru pozostawia wiele do życzenia. I o ile jeszcze humor jestem w stanie zrozumieć, tak sceny ecchi uważam za zbędne w tej konkretnej serii. Tym bardziej, że nie pasują do momentami mrocznej tematyki. Z tego względu ma się poczucie, jakby twórcy nie bardzo wiedzieli w którą stronę gatunkowo ruszyć z tą serią. Aczkolwiek sama historia wręcz zachęca do oglądania, więc liczę na kolejny sezon, bo zakończono takim cliffhangerem, że aż się prosi o ciąg dalszy – 7/10.
Anime nie było mnie w stanie wciągnąć, czegoś mi tu brakowało. Porzucone 3/10
Przyjemnie się oglądało 8/10 ;D
Dla mnie wypas i ce więcej
Szkoda że takie krótkie
To chyba mój guilty pleasure 😛
Mam mieszane uczucia, bo wrażenie jest takie, jakby manga była wybitna, a anime po prostu komuś nie wyszło… Myślałam, czy by nie dropnąć, ale po 12 odc zaczęło jakoś wchodzić i nawet dobrze, że jednak obejrzałam do końca. Seria ocieka ecchi i miernym humorem, ale w sumie zobaczyłabym kontynuację :s
6/10 —– Coraz częściej spotykam się gdy rozmawiam na temat danego anime ze znajomymi szczególnie z weteranami mającymi już ponad ponad 10 lat w tym ,, biznesie ”, że nie zabierają się za anime ich zdaniem średniego poziomu. To anime zapewne na tej liście się znajduje. Rozumiem dlaczego anime ma 24 odcinki. Wycieczka do przeszłości itd. Czuje, że ktoś miał fajny pomysł na hisorie, postacie i zasady, ale ostatecznie postanowił zrobić to byle jak bo mu się odechciało. Tak obecnie widze to co skońćzyłem oglądać. Byłlo też prae odcinków, które przynudzały oraz takie które próbowały u widza ,, ruszyć serce ”, jednak skończyło to się kompletą porażką niestety. Może zabrakło leprszej oprawy muzycznej, może lepszej historii, sytuacji lub pomysłu. Ciężko mi powiedzieć co w tej sytuacji zawiodło. A wzruszać się potrafie i gdy myślę, że już jestem na to odporny po pewnym czasie pojawia się anime, które udowadnia mi, że się myliłem. W sumie jestem trochę też zaskoczony. Dawno nie widziałem anime przepełnone taką ilością bezużytecznych postaci. Rozpoczynając od ,, Hina ”, która ciągle miała ,, wilgotno ” przez co jej tylko robienie dzieci w głowie, poprzez ciamajdowatą ,,Lyne ”, aż po niepotrafiącą się nawet podetrzeć bez naszego bohatera ,, Mizuka ”. Co do naszego głównego bohatera ,, Budynia ”, a nie to był chyba ,, pudding ”…ehhh..coraz dziwniejsze te nazwy postaci wymyślają, a imienia nie pamiętam w tym monencie. Charakter moim daniem nie pasuje do postaci. TE czasy wydaje mi się już minęły. Ten kto oglądał i zauważył ten wie o czym mówie. Najgorsze jest to, że może dojść do tego, że z tej klasy ostatecznie nikt nie zginął i zakońćzy się to fantastycznym uratowaniem całej paczki co może być najgorszym rozwiązanie które wbije gwóźdź do trumny tej serii. Niechciałbym aby to się wydarzyło. Jakoś nie jestem nakręcony aby zobaczyć kontynuacje. Zresztą prawdopodobnie dalsze losy do zerknięcie w novelce lub mandze. Nie wiem co tam obecnie z tym związanego wychodzi. Ja jestem nieusatysfakcjonowany tym anime i wątpie aby kontynuacja to naprawiła. —–
dosyć przyjemnie anime ale pod koniec wszystko zaczęło się psuć dlatego tylko 8/10
Jak dla mnie to nazwaniem tego anime ” Średnim średniakiem” chyba będzie najlepszym rozwiązaniem. Humor do bani !!! Poza jednym wyjątkiem “PELE” jak dla mnie jest jedyną dobrą postacią w tym anime pod względem osobowości oraz dawki humoru jaką nam prezentował. 5/10
Mam nieodparte wrażenie że ten tytuł miał kogoś innego kto stworzył niesamowity i nietuzinkowy szablon fabularny; kapitalnie zarysował koligacje pomiędzy postaciami; wymyślił fantastyczne uniwersum z nieskończonym potencjałem oraz wrzucił do niego całkiem ciekawe postacie pierwszo- i drugoplanowe. A następnie przekazał to w ręce zgrai dzieciaków które skopały to, opluły i wytarły w to swoje gile. Animacja to jakiś żart. Błędy logiczne gonią się wzajemnie niczym charty w pogoni za zającem. Dialogi na zmianę cringe’owały pompatycznością oraz załamywały bezmyślnością i skrajnym naiwniactwem. No i nie zapominajmy o ‘creme de la creme’ osobowości bohatera, pasującej do niego niczym pięść do nosa. Miało pewnie być oryginalnie a wyszło… cóż, niczym kariera kaskadera Pawła Jumpera. Na pocieszenie mogę powiedzieć że zakończenie nieco ratuje całość choć pozostawia większość wątków pootwieranych jak usta nastolatek po koncercie Piaska. Ktoś tutaj chciał sklecić kilka wątków romantycznych jednak gdy tylko dotkną tafli tego niespokojnego jeziora, natychmiast cofną dłoń i schował do kieszeni. Wszystkie pozostawiły gorzkawy posmak. Nawet ten “udany” dotyczący głównego bohatera. Masa niedomówień i brak widoków na kontynuację nie napawają optymizmem… Choć może to i lepiej? Subiektywna ocena końcowa 6/10
Mimo że dotrwałem do końca serii, to jakoś mnie ona nie porwała. Słaby humor, nie potrzebne ecchi, postacie nijakie(Jail chyba jedyny który mi przypadł do gustu, może dzięki swoim przekonaniom). Muzyka albo była tak słaba że jej nie pamiętam albo musiałem nie zwrócić na nią uwagi, czy to przez sceny walki które były w miare znośne(tu może były sceny które mogły się spodobać widzowi). Nie czuje jakiejś ekscytacji po zakończeniu anime, co przy niektórych seriach aż czuje się niedosyt i chcę się więcej tutaj tego nie ma.
Czym to anime miało nie być! Hit 2020. Dwa pierwsze odcinki które zostały wpuszczone były naprawdę bardzo dobre, nie licząc tandetnego humoru… A potem anime wystartował z odcinkiem numer trzy i… była tragedia. A wystarczyłoby wyrzucić z 50% całej fabuły opartej na tanim humorze i nic nie znaczących wstawkach. Samo przedstawienie świata, logika i historia, były fajne, ale co z tego jak były opowiadane przez historie porozciąganą i bohaterów których średnio można polubić. A szkoda, bo uniwersum jest ciekawe, ale rozwijane w kiepski sposób, niektóre wątki można by nawet pousuwać i nikt by nie zauważył. Seria jednak cały czas przyciągała “co będzie dalej”, co tylko potęguje u mnie myśl, że fajnie to wymyślono i nie miano pojęcia jak to dobrze poprowadzić. Ale nie, i okazuje się, że jest nudno i nie ciekawie. Postacie? Gdyby usunąć u nich połowę “komedii” to byłoby lepiej. Szczególnie mam tu na myśli głównego MC, jakoś nigdy nie śmieszą mnie ci “[spoiler]molestatorzy[/spoiler]” wręcz mnie odrzucają… Sądziłem, że to już przeszłość dla anime, gdzie co chwila ktoś taki wyskakiwał. Nie licząc tego, że to jego główna cecha charakteru. Jest postacią o w miarę przewidywalnym charakterze. Logiki Hiny nie mogłem pojąć do końca, [spoiler]zabił jej ojca… nie ma z tym problemu. Najpierw ma problemy z molestowaniem MC a potem nie ma z tym problemy by na końcu sama go molestowała..[/spoiler] Jail, był chyba najlepiej napisany ze wszystkich. Nana i Mizuki, z czasem zaczęły być zbędne. Polubiłem Pele i Mei… ale podobnie jak z innymi, nie dawano im się wykazać. Choć seria nie jest ecchi, to cały czas próbuje to sprzedać…. Zawiodłem się na tej serii. Jakby usunąć połowę zawartości tego anime, to byłaby naprawdę fajna historia. Ale musiano dawać kiepski humor. W zamian za niego trzeba było dać więcej tłumaczeń świata, a nie, że w czasie walk wszyscy muszą sobie tłumaczyć co i jak, [spoiler]tak jak w przeszłości, żołnierze musieli tłumaczyć co robią a na samym końcu wielkie wymiany zdań, bo to normalne jak dwóch dresów się bije, to wymieniają ze sobą całe gamy zwrotów…[/spoiler] A mogła być naprawdę udana seria. Muzyka nawet niezła, animacja, to oszczędzanie nie raz bolało w oczy, na szczęście, w zamian za to, lepiej wypadały walki. 3/10 Lepiej nawet nie zaczynać, można się nakręcić a potem są same zawody jak i co się dzieje. Miał być hit 2020, a jest największe rozczarowanie 2020.
Super to jest, lubię OP postanie, pewnych siebie. Brakuje mi tutaj jeszcze głębszego romansu.
to 12 odc jest na sezon ?? bo niecierpliwy jestem co będzie dalej 🙂
Jest moc.
Akcja, Fantasy, Przygodowe skąd te tagi? Chyba komedia, parodia, ecchi. 3 odcinek powinni usunąć i zrobić jeszcze raz bo to jakiś dramat.
lubię takie anime poprawia mi nastrój
Jak na razie mamy mały standard w “siłach” głównych bohaterów, mimo wszystko zaczyna się obiecująco; ale chyba tak mam, że lubię “zimnych drani” – jeśli chociaż jeden pojawi się w anime, będzie szansa na coś dobrego 😛
te 2 odcinki no powiem zajebiste
Rok wydania 2020? W Japonii już mają 2020?
Czytanie ze zrozumieniem, eh. W opisie jest napisane, odcinek 1 i 2 pochodzą z pokazu przedpremierowego. Od 8 stycznia seria zostanie normalnie nadana w telewizji. Choć czy będzie to od początku, czy od 3 odcinka, tego akurat nie napisali.
Będą wyemitowane ponownie 1 i 2 odcinek. Pozdrawiam
OK