Pupa

obejrzałem cztery odcinki i zrezygnowałem. strasznie słabe, nudne, bez sensu. 1/10, nie polecam.

nie wiem czy płakać czy się śmiać nad nieudolnością tego anime.. choć nie czytałam mangi więc nie za bardzo mam się jak wypowiedzieć , ale mogę stanowczo odradzić oglądania. Moje oczy krwawią a w szóstym odcinku, też uszy <3 Oni san <3 przepraszam

Dla ciekawych,anime ssie,przeczytajcie mangę,tam można się czegoś dowiedzieć

Przemęczyłam się i obejrzałam całe anime po czym twierdzam, że jest beznadziejne. Fabuła mogłaby być ciekawa jakby było lepsze wykonanie, ale ekfekt sami widzimy. 2/10

O co tu chodzi?!

To anime można wyrazić w jednym słowie; Gmiot. Fabuła jest beznadziejna, kreska taka sobie. Ale o co chodzi z tą długością odcinków to nie mam zielonego pojecia. Odejmując czas openingu i endingu zostają nam niecałe 2 minuty bajki. Wróć. To nie bajka. W sumie nie wiem nawet do jakiej kategorii można by było to przyporządkować. 1/10

Ehh nie wiem kto to zrobił ale ostro z#####li mangę. Mangę osobiście przeczytałem i nie była jakaś taka straszna, większość rzeczy była wyjaśniona. Patrząc na to.. widzę nędzną podróbkę niż jakiekolwiek zekranizowanie bądźmy szczerzy kto wymyślił żeby zrobić 12 filmów po 4 minuty z czego 1 i pół minuty to opening a 30 sekund to ending. Ostre 1/10

Mocne 2/10 xD

Anime okropna a manga taka sama-a nie sorki manga gówniana + kreska od której mi sie niedobrze robi.Porzuciłam po 3 odcinkach.

Koszmar. Głównie dlatego, jak bardzo- za przeproszeniem- spierdolono dobrą mangę. Twórcy usiedli sobie przy pierwowzorze, wycieli fragmenty nożyczkami z papierniczego, przemieszali, po czym ułożyli kolorowy kolarz. Tak właśnie rozkładają się odcinki. To, co było w jednym chapterze, nagle jest zawarte gdzie indziej, a odcinki są niewyobrażalnie chaotyczne. Wszystko spłycono do poziomu kałuży na betonie, a szczytem jest fakt, że ,,miłość rodzeństwa" w obrzydliwy dla mnie sposób trąci kazirodztwem, aż się człowiekowi zbiera na pawia. Szkoda, papierowy pierwowzór miał potencjał na lepszą serię. Jeszcze ta długość, po prostu śmieszne. Przypomnę, że w tym czymś jest też (niczego sobie nawet) opening oraz ending. Nie mogę tego przeboleć. Zapewne nigdy mi się to nie uda.

wtf... o co w tym chodzi? ;-; Wszystko strasznie chaotyczne, trudno ogarnąć to anime. A 6-ty odcinek to przejdzie po prostu do historii -_-

Może troszkę przesadzam ale po boku no pico to drugie chore anime

WTF!!!!!!

fajne anime takie *brutality* Xd

Hmm...kreska niezła,odcinki za krótkie,zbyt wiele wątków nie zakończonych ,praktycznie nic z tego nie rozumiem,ale brutalne sceny są fajne Ogólnie 6.5/10

Jedyna dobra rzecz w tym anime? Czas trwania. Nie wiem co brali producenci, ale lepiej niech to odstawią. A tak szczerze to kreska jest nie najgorsza i opening nawet wpada w ucho, poza tym anime nic sobą nie reprezentuje, a legendarny odcinek 6 jest po prostu chory.

Nie każdy zrozumie psychologiczne anime ;) Pozdrawiam

oglądnąłem ze względu na tytuł :D

Ja też

Mam być szczera? Dobrze, z trudem powstrzymuję się z troll-recenzją. Nie będzie ona długa, więc *ekhem*: Gdzie są porozwiązywane wątki? Ów anime ma całkiem ładną kreskę, jedynie ten fakt uchronił je przed pałą z mojej strony. Wprawdzie mówiąc, gdyby popracować nad fabułą...? Nie, co ja gadam. Wpieprzanie swojego brata przez cały, bity odcinek z sugestywnymi odgłosami nie jest OK. Nie rozumiem, co chodzi po głowie autora (lub autorów) tego anime. Może powinni się przebadać? Ogólnie oceniam to anime na 2/10. Jak już wspominałam, grafika była jedyną deską ratunku.

Kreska była ciekawa i niestandardowa. To tyle jeśli chodzi o plusy. Odcinki trwają nie całe trzy minuty, są chaotyczne, wiele wątków zostało podjętych i rzuconych w kąt, brak jakiegoś sensownego zakończenia. Nie polecam.

Powiem jedno - zajebiste XD

Kreska ładna ale gdyby miała inną fabułę była by lepsza :x