K: Seven Stories Movie 6 – Circle Vision – Nameless Song
Adolf K. Weismann dzieli się spokojem podczas posiłku ze swoimi bliskimi, ale w miarę upływu dni niektórzy zaczynają zdawać sobie…
Tsukune Aono jest przeciętnym nastolatkiem, któremu z powodu niskich ocen nie udaje się dostać do żadnej prywatnej szkoły. Dziwnym trafem zdobywa jednak papiery do szkoły, o zastanawiającej nazwie – Youkai Gakuen. Ma mieszane odczucia, kiedy przyjeżdża na miejsce i idzie mroczną aleją, obok której wiją się krzyże i nagrobki, ale kiedy wpada na niego śliczna dziewczyna, imieniem Moka, przestaje się obawiać. Jest sympatyczna, niezwykle miła i z jakichś powodów bardzo cieszy ją fakt, że Tsukune nie ma nic przeciwko wampirom, co ten bierze za niewinny żart. Szybko się jednak przekonuje, że do szkoły, do której trafił, uczęszczają przeróżnej maści potwory, przybierające na co dzień ludzką postać…Tsukume, który początkowo chce się stąd czym prędzej ulotnić, zmuszony jest do pozostania w szkole. Zaprzyjaźnia się z Moką, mimo iż ta wyznaje mu, że po zdjęciu, noszonego na piersi krzyża, blokującego jej prawdziwą formę, przekształca się w okrutną wampirzycę, której mocą nie dorówna żaden potwór uczęszczający do Youkai Gakuen. Dodatkowym powodem pozostania w szkole okazuje się to, że do uczęszczają do niej inne potwornie fajne dziewczyny.
Sesja wygasła
Proszę zalogować się ponownie. Strona logowania zostanie otwarte w nowym oknie. Po zalogowaniu można ją zamknąć i wrócić tutaj.
Nie moje gusta, bo osobiście unikam haremów jak ognia, ale to było jedne z pierwszych anime jakie mi pokazano. Jest no przeciętne, można się pośmiać i jest element magii i akcji.
Dobra, czas to porzucić na odc 5.Typowy haremowy, Infantylny fan-service pod gówniaków z brakiem osi o którą można zaczepić jakąkolwiek ciekawą fabułę. 2/10, nie polecam.
Jest humor, jest akcja i są walki. Fabuła nie jest jakaś pogmatwana a wątki niedokończone lub niedopracowane. Fajnie się oglądało. 8/10
Bardzo lubię to anime.
Super przyjemne anime i humor i walka i troszkę ecchi , nawet fabuła fajna mocne 9/10
8/10-hehe…
Anime bardzo przyjemne. Jest humor,walka i troszkę słabego zboczku z nutką romansu. Jak dla mnie jest super wyważony. Zrobienie w anime Tsukune słabym człowieczkiem na sens biorąc pod uwagę odcinki gdzie bohater wypowiada się o tym problemie. Ja jestem bardzo pozytywnie nastawiony,że mimo fizycznej słabości ,to właśnie On zawsze stawał by obronić kogoś. Jedynie co boli mnie w tym anime to brak uczuć do pozostałych bohaterek co rani w oczy jak wbijana igła… Szkoda mi Mizore 🙂
Jedyny minus tego anime to ewidentnie jest ono za krótkie może jakimś cudem wyjdzie 3 sezon. Anime świetne 10/10 Pozdrawiam.
Szału nie ma, szczerze mówiąc. Bardzo wielka szkoda, że Tsukume był jednak “tylko” człowiekiem. Jakiś zwrot akcji na koniec, taki miły, by się przydał. A tak to on sobie biega, zbiera wpierdol i czeka, aż ktoś go uratuje. Taki useless jednym słowem. Romansik też słaby raczej. Nie wiem w takim wypadku co się w 2 sezonie będzie działo. Także, no…
Dlaczemu to anime jest tak zajebiste, i dlaczemu tak szybko się skończyło… :'(
🙂 🙂 😀
w sumie mangę czytałem teraz postanowiłem obejrzeć anime i mogę stwierdzić że jedno oraz drugie jest dobre mi anime się podobał inna perspektywa niż w mandze ale i tak zamierzam obejrzeć następny sezon
Dwa.sezony bomba!
niedługo zabije go tymi całusami
Much spoilers watch out!
[spoiler]Siedziałem nad tym anime do 1:00 w nocy i obejrzałem wszystkie 13 odcinków w jeden dzień – jest warto to zrobić
Całkiem spoko anime, nie można narzekać. Działa to na zasadzie jakiejś rutyny, ale każdy odcinek wnosi coś do fabuły. Manga podobnie ,przepełniona akcją, ale relacje między Tsukune a Moką nie są mi aż tak łatwe do zrozumienia. Pozatym manga jest o wiele dłuższa. Nie wiem czy powinem się wypowiadać o mandze, bo trochę nie zrozumiałem zakończenia (to o czym wspomniałem wcześniej, miłość między Tsukune Moką, w mandze Moka jako prawdziwy wampir wspomina, że nic do Tsukune nie czuje, ale co z Moją kiedy jest w swojej normalnej wersji? Można by się domyślać, że po tym wszystkim, jednak Moka lubi Tsukune nie tylko jako przyjaciela), więc tutaj skończę.
Anime naprawdę dobre, w pewnych momentach nawet śmieszne i pełne akcji. Łatwa do zrozumienia fabuła i relacje między Tsukune a Moką. Takie mocne 7/10[/spoiler]
Nie cierpię tego anime.Żeby tak popsuć historię z tak wspaniałej mangi to aż wstyd. Każdego zachęcam do przeczytania oryginału,bo aż mam ochotę krzyczeć,jak na to patrzę.
Shockx- Anime jest okej, pod warunkiem że nie zna się mangi. TYLKO W TAKIM WYPADKU, bo bierzesz je tak jak w tagach – komedia, wampiry, harem, szkoła – czyli lekko, szybko i bez zastanowienia. Ja kiedyś teżtak zrobiłem – obejrzałem, prawie zapomniałem, aż zobaczyłem że dostępna jest manga po polsku. Tak, żałuję troszkę że tak to przedstawiono w serialu, ale z drugiej strony może to i lepiej? Jeśli ktoś chce wgłębić się w historię i poznać naprawdę cały sens tego wszystkiego, niech przeczyta oryginał. Jest poważny i naprawdę potrafi poruszyć. Polecam.