Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Search in posts
Search in pages

Emitowane

  • Nowe/Update

  • Rougo ni Sonaete Isekai de 8-manmai no Kinka wo Tamemasu

    Pewnego dnia Mitsuha spada z klifu i zostaje przetransportowana do świata jak z typowego europejskiego średniowiecza! Po bliskim doświadczeniu strachu przed śmiercią, w wyniku spotkania z watahą wilków, dziewczyna odkrywa, że jest w stanie podróżować między dwoma światami – tym, do którego została przeniesiona i swoim własnym. Korzystając z tej umiejętności, Mitsuha postanawia żyć w obu z nich. Dodatkowo bohaterka oblicza, że ​​będzie potrzebowała 80 000 złotych monet, aby przejść na emeryturę! Protagonistka musi więc zacząć wymyślać różne sposoby zdobywania złotych monet!

    Zwiastun:

    Inne: 
    Pierwowzór: 

    Rok wydania: 

    2023

    Czas trwania: 

    12 x 23 min

  • 6/10 Motyw całkiem ciekawy, tylko jak zwykle musieli wszystko udziecinnić. Po tylu latach oglądania anime dalej nie rozumiem, czemu nie mogą robić produkcji bardziej poważnych. Ciekawiej by się to oglądało, gdyby główna bohaterka była faktycznie kobietą, albo przynajmniej mężczyzną, a nie loli. Anime nie wykorzystuje potencjału swojego głównego motywu

  • Dobra seria rozrywkowa. Isekai nieco inny niż do tej pory, bo Mitsuha może swobodnie podróżować między obydwoma światami i skrzętnie to wykorzystuje do rozkręcenia biznesu z towarami ze współczesnego świata. Jest tutaj w zasadzie wszystko: magia, wojsko, rycerze, smoki itp. a przy tym podano całość w sposób bardzo lekkostrawny, bo doprawiony szczyptą komedii. Chętnie zobaczę drugi sezon jeśli ten powstanie. 7/10.

  • Nie jestem jakoś pracowity, więc kopiuj/wklej z mojego komentarza pod 12 odcinkiem:

    Moja ocena całej serii: Bardzo lekka, dość bezpośrednia i bez głębokiej fabuły, idealna by obejrzeć jednego wieczoru gdy nic ci się nie chce. Graficznie: Najsłabsza strona całości, postacie są ładnie narysowane i właściwie na tym kończą się pozytywy, świat pustawy, budynki zwyczajnie brzydkie i zrobione bez składu i ładu 4/10. Animacja: Raczej cudów to nie ma, ale definitywnie nie jest to dno, takie 5/10. Fabularnie: Nic nadzwyczajnego, można znaleźć kilka głupot tu i ówdzie, ale też znajdzie się szczypta oryginalności 7/10. Muzyka: Przyjemniejsza część serii, o ile do żadnego utworu bym nie powrócił tak o, była ona raczej dobrze dopasowana do scen itp. 8/10. Postaci: Trochę płytkie, aczkolwiek nie były raczej jakoś irytujące 6/10. Humor: Powtarzalny, ale nie zły 7/10. Daję to średnią na poziomie 6/10, wg mnie odpowiednia ocena dla tego tytułu.

  • >