Fairy Tail [2009]

Tutaj to bez zastanowienia mogę dać 10/10. Zaczynając od początku [spoiler]pokazanie historii jak lucy dostała się do fairy tail bardzo mi się podobał ale zastanawiam się nad jedną rzeczą otóż w pierwszych odcinkach jak kupiła tego małego bałwanka mówiła, że jest dośc popularny i dużo ludzi go kupuje, czyli dużo czarodziejów gwiezdnej magii, a na końcówce sezonu mówią, że jest mało użytkowników gwieździstej magii, niby tam mówili, że po tym incydencie dużo znikło lub umarło magów ale to na pewno nie tak dużo, więc to, że lucy jest tam jednym z ostatnich magów jest po prostu dziwne, nawet patrząc po tym, że ona ma klucze zodiaków, które są im potrzebne to i tak nic nie zmienia, że jest mało magów. Jak dla mnie trochę nieprzemyślane lub coś ja źle zrozumiałem ale raczej nie sądzę, żeby tak było. /spoiler] Inną rzeczą, która mi się nie spodobała najbardziej ze wszystkich jest wątek z [spoiler]Gildartsem, wiem, że to był nawet niezły wątek ale jak było mówione na początku, była kłótnia kto jest najsilniejszym z chłopaków w fairy tail i było 2 kandydatów laxus i mystogan i nie było wątku o Gildartsie, który jest ewidentnie najsilniejszym, a na dodatek każdy w gildii o nim wiedział ale nagle o nim zapomnieli, ale to już najmniej istotne w tym. Najbardziej wkurzył mnie moment, gdy Gildarts i natsu rozmawiali. Rozmawiali o smoku po czym natsu wybiegł szukać go a tu nagle w następnym odcinku, jakby tej rozmowy nie było. Wnerwiło mnie to strasznie bo nie dość, że dodają nową postać tak dupy to jeszcze rozpoczynają nowy wątek, który w końcu się nie rozpoczął. Jak dla mnie to było strasznie słabe.[/spoiler] A najdziwniejszym momentem był [spoiler]wątek Lisanny. Dobra, może powróciła do fairy tail ale niby tam się kochali z natsu, a jak wróciła to nic pomiędzy nimi nie było, niby w jednym odcinku natsu się wkurzył, kiedy lucy spomniała coś o miłości ale później jej nie było. Znowu taki przerwany wątek chociaż niby były sceny jak Lisanna coś tam mówi o miłości pomiedzy nimi ale to jednorazowe sceny nic nie wnoszące.[/spoiler] Może się wydawać po tym co napisałem, że fairy tail ma swoje wady ale patrząc na to, że jest 175 odcinów i tylko tyle mi się nie spodobało to można powiedzieć, że jest to dobry wynik. A poza tym nie ma serii przy tak dużej ilości odcinków, żeby coś nie nie spodobało. Więc jak na początku napisałem dla mnie ta seria jest 10/10 i zabieram się za oglądanie kolejnym sezonów, może zdążę je obejrzeć w porę jak powstanie 4 sezon 🙂