Girls und Panzer

Pewnego dnia naszła mnie ochota by obejrzeć Anime skupiające się na działaniach militarnych.
Moje wymagania nie były duże,toteż po krótkiej chwili odnalazłem upragniony tytuł i zniecierpliwiony zacząłem czytać opis.Jego treść sprawiła,że jeszcze bardziej zapragnąłem przyswoić sobie ten utwór,ponieważ strasznie mnie on zaintrygował swoją unikalnością.Przyzwyczaiłem się już do łączenia dziwnych i zupełnie kontrastujących ze sobą gatunków w Anime,bo to w sumie chleb powszedni,jednak nie spodziewałem się,iż właśnie takie ułożenie może zaowocować sukcesem.No bo nie oszykujmy się.Twory opowiadające o życiu zwyczajnych uczniów już bardzo dawno się przejadły i w dzisiejszych czasach trudno wychwycić taki,który byłby lepszy od reszty.Zdarzają się jednak wyjątki.Girls und Panzer jest według mnie jednym z nich.Fabuła opowiada o młodej dziewczynie,która po klęsce odniesionej podczas zawodów w walce czołgami w swojej poprzedniej szkole,przeprowadza się by ułożyć swoje życie na nowo.Zapewne większość ludzi czytających przedstawienie tego tytułu gdzieś przy słowach ‘walce czołgami’ zadało sobie pytanie.Że co?!Bynajmniej u mnie tak to wyglądało.Historia nie ukrywam jest kuriozalna.Połączenie elementów Moe i wojska może zbić nas z tropu,dając mylne wrażenie,iż tak na prawdę cały militarny aspekt jest tylko pretensjom do opowiadania nam wyłącznie o zmaganiach jednostki.Jest tu również wiele charakterystycznych sytuacji rodem z pierwszych lepszych Okruchów Życia.Zawieranie przyjaźni,a następnie powolne jej kształtowanie czy chociażby wycieczki mające na celu zwiedzenie wcześniej nieznanych miejsc to idealne tego przykłady.Oczywiście nie mówię,że takie wydarzenia są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla tego gatunku,bo przecież pojawiają się one również w innych.Po prostu w Prozie Życia są one najszerzej rozpowszechnione i najłatwiej je wyszukać.A dla czego kilka linijek wcześniej wspomniałem,iż dają one ‘mylne’ wrażenie?
Zrobiłem to ponieważ tak naprawdę po dłuższym seansie zauważamy,iż wcale tego nie robią.Można powiedzieć,że są one dodatkiem i tworzą przyjemną otoczkę wokół intrygi skupiającej się na zorganizowanych pojedynkach pomiędzy drużynami.No właśnie,przecież te batalie to karta atutowa tego Anime.Nie mówię,iż są one do przesady intrygujące i zachwycają nas świetnie przygotowanym systemem walk.Jeżeli miałbym to dosadnie wyjaśnić,to powiedziałbym,iż najzwyczajniej się one nie nudzą i są stosunkowo dobrze opracowane.Następnym bardzo widocznym elementem jest planowanie taktyki przez kapitana zespołu przed każdą walką z oponentem.Wymyślone plany są niedokładne i nie zawsze gwarantują natychmiastową wygraną co sprawia,że nie są przewidywalne.Moim zdaniem w fabule chodzi w większym stopniu o dobrą zabawę niż o zaimponowanie widzowi świetną intrygą.
Jest to jeden z tych tworów potrafiących nas od czasu do czasu rozbawić,a inny razem ująć interesującym wątkiem.Jak już wcześniej wspomniałem w Girls und Panzer głównym schematem temperamentów bohaterów jest Moe przez co ciężko o ich zróżnicowanie.Autorzy w pewnym stopniu wypełnili tą lukę od czasu do czasu odchodząc od bazowego systemu nadawania charakterów dodając ciekawsze postaci.Postarali się oni również by żaden z protagonistów nie dostał takiej samej osobowości przez co nie wydaje się nam,iż nowo poznana osoba w rzeczywistości jest kalką poprzedniej.Grafika ogółem jest przyjemna dla oczu.Nie wdać szczegółowych spadków animacji,jedynie czasami można się doszukać pomniejszych skoków płynności.Kreska ogółem ładnie prezentuje ludzi w Anime,ale wydaje się skupiać bardziej na maszynach przez nich prowadzonych.
Ich kontury nie są kwadratowe przez co wydają się zdecydowanie realistyczniejsze i przypominają swoje prawdziwe odpowiedniki.Widok salwy ognia pocisków prowadzonego jednocześnie przez kilka czołgów wygląda tu obłędnie.Kawałki przedstawione nam w ramach soundtracku na swój sposób pasują do atmosfery i nie psują klimatu.Większość z nich to wojskowe symfonie skomponowane przez orkiestrę co nie każdemu może odpowiadać,ale myślę,że bez nich Anime straciło by swój unikalny nastrój więc w sumie dobrze,iż to właśnie one robią tutaj za muzykę.Całkiem imponujące w tym tytule jest to,że mimo tego,iż jest on kierowany do wąskiej grypki fanów spotkał się on z takim uznaniem.Mi też treść tego dzieła całkiem się spodobała i myślę o nim jak o bardzo dobrej i interesującej pozycji.

///////////Fabuła – 7/10///////////
Postacie – 6/10///////////
Grafika – 8/10///////////
Muzyka – 7/10///////////
Przyjemność z oglądania – 7/10///////////

Ocena sumująca – 7/10 {Całkiem całkiem}///////////

Do usłyszenia.LegendaryFox