Re:Zero kara Hajimeru Isekai Seikatsu sezon 2 część 2

Re Zero jest jedną z produkcji anime których się nie zapomina. Jeden z lepszych, jak nie najlepszy Issekai ALE! Czy sezon 2 dobrze wyszedł? Powiedziałbym 80/20 gdzie pewien wątek głównej postaci został według mnie wgl zapomniany MIMO! że z tą postacią tak naprawdę zaczyna się sezon i to na pełnej petardzie. Echidna jest kox ^^ a Roswall chyba za dużo wali w nos, stąd taka odklejka choć jest zrozumiała to naprawdę jest to naprawdę dziwna (w 50/50 ciekawy sposób) postać. 2 sezon totalnie skupia się na Sanktuarium i przedstawia jak najwięcej postaci by historia w 3 sezonie zawierała jak najwięcej akcji. Mimo że obszar w sezonie był zamknięty to był on na tyle urozmaicony że dobrze w tamtejsze tereny się wczuwało i sam teren był iście ciekawy. 2 sezon dał naprawdę wiele nierozwiązanych pytań ale RE ZERO nadal się rozwija i przyjdzie na te pytanie czas bo jak większość artykułów na anglojęzycznych stronach pisze możemy się przygotowywać na NAWET 8 sezonów. Problemem tego sezonu jest wątek Rem (nie jest to spoiler bo w 1 części ten wątek był poruszany + nie podałem zakończenia tego wątku). Wątek Wiedźm był niesamowity i nie mogę się doczekać kolejnych spotkań z nimi a jeszcze bardziej nie mogę się doczekać ponownego spotkania pewnej postaci z Minervą jeśli będzie to miało wgl miejsce (nie czytałem LN ani Mangi więc idk). Następnym problemem jest Pandora (who the f*ck is she?) może to przez to że mało co pamiętam z 1 sezonu to powinna ona być nawet w krótki ale zwięzły temat przypomniana. Pewna relacja pewnej 3 bohaterów przedstawia w bardzo ciekawy sposób przeszłość i mam nadzieję że temat przeszłości czy to ze względu na matkę Emilii czy to ze względu na wiedźmy będzie w przyszłości dalej opowiadany. Perfekcyjne wykonanie akcji przez Pucka co skutkowało na Emilię i Subaru w ostatnim odcinku jest przezajebiste, warto oglądać do końca xD Podsumowując obok Re Zero nie da się przejść obojętnie, 2 sezon jak jego poprzednik mimo że obniżył lekko poprzeczkę to nadal był bardzo ciekawy, EMOCJONALNY zresztą to pokazuje fakt że przez pewien moment oglądając ten sezon co 20 minut łzy mi leciały, niesamowita historia, kox opening (mimo że nie był w każdym odcinku), kox muzyczka w tle i tak trzymać, to trzyma poziom, Jest ZAJEBISTE !. POLECAJKA LECI, nowa waifu jest, więcej nierozwiązanych pytań jest, parę razy łza się zakręciła i naprawdę warto, naprawdę warto. 10/10 <3 I nie mogę się doczekać 3 sezonu, 4…. Po prostu warto obejrzeć