Seikoku no Dragonar

no szału nie ma , znowu tsundere , abyła przeciez księżniczka , czemu muszą ustalać że wybiera tą brzydszą , 8/10 aco z drugim sezonem , końcówka nie dokończona

Historia, strasznie przeciętna, postaci no musze powiedzieć ze księzniczka to zdecydowanie top 10 waifu, podobała mi sie ta postać ( w tym i tym sensie heh). romanse poprowadzone tez przeciętne ponieważ od początku psuje ten durny motyw lolicon, czemu zawsze tak jest ze głowny bohater mimo ze ma mozliwosc jakąś piękna dziewczynę zawsze sprowadza sie do wyboru najbardziej wkurzającej postaci tsunderee która jest loli w różowych włosach i oczach (uważam za najbrzydsza). W zasadzie głowna wada tej serii jest eco tak samo jak w zero no tsukima były to postaci najbardziej ciągnące serie na dno. Mimo wszystko wbrew ocena na mal można obejrzeć z przyjemnością i daje temu takie 6,5-7/10.

7/10

7/10-Zakończenie takie sobie...

Po opisie już wiem żeby się tego nie tykać. Za dużo już oglądałem tego typu anime aby stwierdzić że przez całą serie będzie się to opierało na wywyższaniu kobiecej płci i poniżaniu męskiej. Jeszcze swoją dumę mam.

Obejrzałem i kutwa, co to za zakończenie tak jakby coś brakowało :D

Nie no to nie smok to tsunderek :P:P

Czuje taki niedosyt. Masakra. Fajne anime co prawda mogli bardziej rozwinąć fabule i zrobić znacznie żywszą walke finałową ale tak też jest okey. 8/10 ;P

Anime same w sobie jest fajne, miło się ogląda ale szału nie ma. Mógł by powstać drugi sezon bo jest ogromny niedosyt.

Pomijając fakt że ma cholernie otwarte zakończenie, macki, i przemianę w uczuciach naszego tsundere smoczka i głównego bohatera (to ostatnie było najlepsze) to anime jak najbardziej godne polecenia, szkoda tylko że takie krótkie bo wystarczyło mi tylko na jeden wieczór Oceniam tą serię na takie 9,7/10

Fajna seria... :) I ponoć drugi sezon ma być w tym roku... :)

Fabuła bardzo powoli się rozkręca, kilka wątków nie jest wyjaśnionych w tym anime jak również potencjał drzemiący w tym anime i możliwości do rozwinięcia fabuły jest wiele,.. Sam bohater bez Eco " swojego smoka " jest przeciętny niczym się nie wyróżnia... Ogólnie warto obejrzeć, 10/10 polecam

Czy tylko mi po obejrzeniu tej seri przypomniała się Zero no Tsukaima dość podobne np Eco i Luisa

Trochę dziecinne jak dla mnie :P

Nie moge sie doczekać kiedy będzie 2 sezon, chyba nie zakończy się na tym etapie ta opowieść :)

Bardzo fajna seria :D