K: Seven Stories Movie 6 – Circle Vision – Nameless Song
Adolf K. Weismann dzieli się spokojem podczas posiłku ze swoimi bliskimi, ale w miarę upływu dni niektórzy zaczynają zdawać sobie…
Shakugan no Shana S jest czteroodcinkową serią OAV powstałą na długo przed Shakugan no Shana III (Final) Yuuji i Shana zajmują się przeglądaniem przedmiotów znajdujących się w kryjówce, która należała kiedyś do Friagne. Los sprawia, że w ręce chłopaka trafia hougu przypominające zwykłą lunetę. Yuuji spogląda przez nie na Shanę, w wyniku czego dochodzi do zamiany ciał. Bohaterowie muszą utrzymać to w tajemnicy i jak najszybciej odwrócić efekt działania magicznego przedmiotu. Czy im się to uda? Wilhelmina jest zaniepokojona zachowaniem Shany. Jej podopieczna wraca do domu później niż zwykle i ewidentnie coś przed nią ukrywa. Wraz z Yuujim postanawia śledzić Shanę licząc na to, że uda się rzucić choć trochę światła na jej zachowanie. Jaki sekret skrywa dziewczyna? Shana poluje na pewnego Tomogara, którego moc jest niestety tak słaba, że nie można go odnaleźć. Ognistooka Wojowniczka przypadkowo trafia na Pochodnię, która za życia była dziewczyną imieniem Junko Oogami. Shana przejmuje tożsamość nastolatki licząc, że dzięki temu trafi na poszukiwanego Tomogara. Niestety, pojawia się kolejny problem: za życia Junko pokłóciła się ze swoją matką, co utrudnia prowadzenie śledztwa.
Sesja wygasła
Proszę zalogować się ponownie. Strona logowania zostanie otwarte w nowym oknie. Po zalogowaniu można ją zamknąć i wrócić tutaj.
˞͛꒰๑ऀ •̆ꈊ͒ू•̆๑ऀ꒱
Bardzo mi się podobało całe OAV. Pierwsze dwa odcinki bardziej na luzie z wątkami o dość typowej budowie. [spoiler]Wątek zamiany ciał, widziało się już nie raz ale tutaj wypadł całkiem dobrze. Fajnie było obejrzeć Yuji’ego bardziej męskiego. Drugi odcinek był słabszy i chyba każdy szybko rozgryzie o co chodzi (w przeciwieństwie do Wilhelminy).[/spoiler] A kolejne dwa (a w zasadzie jeden odcinek podzielony na dwa) był bardziej poważny. [spoiler]Całkiem niezła historia o przeszłości Shany, historia tej dziewczyny ruszyła mną bardziej niż jak historia Konoe z drugiego sezonu. Zginęła tylko dlatego, bo jakiś Tomogar szukał ładnego męskiego wyglądu… historia bardzo pasowała do tematyki serii.[/spoiler] A do tego brak słabego trójkąta romantycznego, przedłużania czy harem+szkoła+telenowela. Opening i ending nie powalały choć zaskoczyło mnie, że dano nowe. Kreska ładna. Jak na OAV bardzo dobrze. 8/10.
przyjemne odcinki
Dwa pierwsze odcinki bardzo przyjemne do oglądania, trzeci i czwarty gorzej, ale też były całkiem spoko