Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Search in posts
Search in pages

Emitowane

  • Nowe/Update

  • Slime Taoshite 300-nen, Shiranai Uchi ni Level Max ni Nattemashita

    Pracowniczka jednej ze zwykłych korporacji, Azusa Aizawa, umiera z powodu przepracowania. Następnie spotyka anioła, który proponuje jej nowe życie w innym świecie. Kobieta przystaje na propozycję, po czym budzi się jako 17-letnia nieśmiertelna wiedźma i postanawia wieść spokojnie życie w domku w górach, gdzie może robić, co chce. Jej głównym źródłem dochodu stają się zamieszkujące pobliskie tereny slime’y, z których po śmierci wypadają magiczne kamienie. W późniejszym czasie kobieta zajmuje się również produkcją ziół leczniczych, dzięki czemu zdobywa przydomek oraz szacunek i zaufanie innych. W wyniku ciągłego zabijania slame’ów nieprzerwanie przez 300 lat, nagromadziła ogromne ilości doświadczenia i osiągnęła 99 poziom, stając się najsilniejszą wiedźmą na całym świecie.

    Zwiastun:

    Postaci: 

    Rok wydania: 

    2021

    Czas trwania: 

    12×24 min

  • Pierwsze odcinki trzymają poziom, jeśli tak będzie dalej obejrzę do końca.

    Polecam obejrzeć, w skrócie kolejne anime o typiarze która umarła i wszystko jej wychodzi.

  • Jest tak jak – jak to wspominają inni – relaksujące, lekkie anime (wyraźnie taki cel przyświecał twórcom). Nie jest to jednak poważna ambitna produkcja. Znajdziemy tu za to przyjemną kreskę i… sam nie wiem co jeszcze. Po końcówce pierwszego odcinka i po obejrzeniu drugiego oczekiwałem jednak nieco ciekawszej fabuły. Może ta się jeszcze rozwinie, ale obecnie widzę, że to traka sielanka o niczym i – co gorsza – haremówka (nie pamiętam kiedy ostatnio w to wpadłem). Ilość postaci płci żeńskiej rośnie tu w trybie wykładniczym. Nie ważne jest nawet czy mamy do czynienia z personifikacją zła (która już z imienia jest męska) – i tak zobaczymy postać żeńską. Zabieg dla mnie nie zrozumiały – może to dlatego, że są bardziej popularne, niż ich żeńskie odpowiedniki? Sensu raczej nie ma tu jak szukać, skoro wcześniej już opisałem jakiego typu jest to produkcja.

  • 7/10 —– Z początku podjarałem się troszke tym isekaiem po przeczytaniu opisu. Jestek ostatecznie wyszło średnio. Spodziewałem się trochę innego kierunku. Bardziej anime jest nastawione na coraz to słabsze gagi i kłopotliwe czy zawstydzające sytuacje niż na coś konkretniejszego. Jakiś to swój urok ma, ale nie ten który ja oczekuje. Nie mam nic do postaci, ale też nie wyryły mi się w pamięci więc pewnie za jakiś czas o nich zapomne. Jeżeli ktoś ma bardzo mało czasu na oglądanie anime, to polecam jakieś ambitniejsze tytuły. Ja się troche nadziałem. —–

  • Dużo słyszałem o tej serii, więc obejrzałem, ale spodziewałem się czegoś więcej. Jest natomiast słodko, uroczo i co rusz przybywa nowych postaci, ale poza wspominanym niejednokrotnie “slow lifem” faktycznie niewiele się dzieje. Jest kilka zabawnych momentów, ale w moim odczuciu na komedię to za mało. Fabuła jest epizodyczna i wszelkie problemy są rozwiązywane w ekspresowym tempie. Konkretnych wyzwań czy przeciwników również brak. Przez to wszystko wyszedł z tego jedynie średniak dla zabicia czasu. Obejrzeć można, ale jeśli ktoś znajdzie sobie jakąś lepszą serię, to wiele nie straci. Naciągane 6/10.

  • >