TMJ
Naofumi i jego drużyna w pewnym celu opuszczają rodzinną wioskę Raphtalii, Lurolonę. Po drodze Raphtalia oraz Rishia wspominają czas, gdy razem z Kizuną wybierały ubrania w Królestwie Mikakage. Półczłowiek jest przebierany przez Bohaterkę Sprzętu Łowieckiego w różne stroje, w co angażuje się również Rishia?!

1 miesiąc
Cast Away: Kizuna poza światem xD
1 miesiąc
Zaiste, słusznie komentują oglądający. Ten sezon był jak tort z chleba i keczupu - można zrobić, ale po co? Zaś ostatni odcinek jest jak korniszon na czubku tegoż tortu.
1 miesiąc
Wspominki takie
1 miesiąc
szczerze to jest najlepszy odcinek tego sezonu
1 miesiąc
tragedia ten sezon
1 miesiąc
No to koniec .
1 miesiąc
A więc ostatni odcinek w stylu... OVA. Po tym wszystkim, to chyba wyszło na plus. Nie mniej, sezon 2 przygód tarczownika, to TOTALNA PORAŻKA (i nie mówię tu o tym serialu animowanym). Scenariuszowo leży, fabuła, część o żółwiu miała jakiś cel, dalej to się kręciło bezsensu. Nowe postacie nijakie, ale to przez to, że nie były niezbędne historii, walki słabe, a w drugiej części sezonu 2 wręcz beznadziejne... Bańka pękła, wszyscy myśleli, że będzie tak jak w sezonie 1 a tu się okazało, że nie. Najciekawsze wątki z s1, przepadły, nie było tu praktycznie niczego za co tylu pokochało tą serie (wątek upadłego bohatera, wątek rasizmu, wątek niesłusznego oskarżenia, bycie poszukiwanym...) za to do ekstremum podniesiono takie generyczne zagrywki jak: beznadziejność pozostałych bohaterów, wieczne słodzenie tarczownikowi przez "pozytywnych" bohaterów... do tego dodano typowe isekajowe zagrywki, najtańsze deus ex machiny, a nie wielka część fanów którzy jeszcze próbowali przekonać, że sezon 2 jest dobry, zaczęli zachwalać serie gdy na ekranie pojawiło się znęcanie fizyczne... Sezon 1 swoją świetną reżyserią, genialnie maskował to, co teraz wyszło. I nie, mam gdzieś, że skipowano mangę, bo produkt jako taki musi bronić się sam, a sezon 2 tarczownika to dno. Może 13 odcinek, jako taki luźny epizodzik, w miarę wyszedł, ale 12 głównych odcinków to nieśmieszny żart. Nie zdziwię się jak sezon 3, tak hucznie zapowiadany jeszcze przy sezonie 1, okaże się jeszcze większą beznadzieją od tego.
1 miesiąc
Ja po pierwszym odcinku odpadlem winszuje cierpliwosci. Nie moglbym sie tym katiwac juz. Manga jest troche lepsza. Ale nie znajdziesz juz tam tego co bylo w pierwszym sezonie
1 miesiąc
No cóż, jak pisałem... z sympatii do sezonu 1. Ten, nie jest nawet jego cieniem. Pewnie sezon 3 też obejrze... ale spodziewam się czegoś na poziomie tego.