Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Search in posts
Search in pages

Emitowane

  • Nowe/Update

  • The Legend of Heroes: Sen no Kiseki – Northern War

    Rok kalendarzowy Septian 1205.
    Lavi urodził się w Północnej Ambrii, najbiedniejszym regionie północno-zachodniej Zemurii. Zaciąga się do Północnych Jaegerów, największych na kontynencie, aby chronić swoje rodzinne miasto i odróżnić się od swojego dziadka Vlada, który był kiedyś bohaterem, ale zdradził Północną Ambrię.
    Jej oddanie misjom często powodowało łamanie przepisów i pewnego dnia otrzymuje rozkaz zebrania plutonu z Martinem, Iseria i Talionem na niemożliwą misję szpiegowską do Erebonii, aby zebrać informacje o „Imperial Hero”, tajemniczym zagrożeniu dla Północnej Ambrii.

    Zwiastun:

    Miejsce: 
    Pierwowzór: 

    Rok wydania: 

    2023

    Czas trwania: 

    12 x 23 min

  • Zmusilem sie, zeby to obejrzec. Powiem tak, pierwszy odcinek byl bardzo dobry, oczekiwania po tym odcinku wzrosly ( na poczatku myslalem, ze bedzie to kolejny sredniak ). Walki bylo widac juz na pierwszym odcinku, ze beda takie sobie, no ale na cale szczescie bylo ich malo. Po 1 odcinku, moja ocena szybko spadla. Kolejne 3 odcinki mozna ominac, bo tam doslownie nic sie nie dzieje. W 5 odcinku poznajemy bohatera, ktory jest dziwny. Od 6 odcinka znow nic sie nie dzieje, nudne rozmowy, slabe scenki jak i brak pomyslu na fabule. Tutaj rowniez mozna ominac kolejne 4 odcinki i ogladac od 11. Czyli jesli ktos obejrzy tylko te 4 odcinki bedzie wszystko wiedzial i nic nie traci ( a teoretycznie zyskuje ). Postac pierwszoplanowa czyli Levi, jest tak slabo napisana i tak malo ciekawa, ze jakby ja usuneli to nic by sie nie zmienilo. Postacie drugoplanowe sa rowniez bardzo slabe, lecz ciekawsze niz nasza glowna bohaterka. Widac, ze autor cos mial w glowie, ale totalnie nie potrafil przedstawic tego w anime. Fabula strasznie slaba, postacie rowniez bardzo slabe, walki bardzo slabe, muzyka rowniez slaba, jedynie Ending ma bardzo fajny. Mozecie totalnie pominac ten tytul i nic nie tracicie. Daje 3/10 ( tylko za to, ze glowna bohaterka ladnie wyglada i to tyle ).

    • Ludolf Ludolf pisze:

      Kiedy widzę, że anime jest na podstawie gry, to od razu sobie odpuszczam. Dlaczego? Ponieważ NIGDY nie widziałem anime na podstawie gry, które było by dobre. A widziałem ich już więcej niż kilka.

  • Popieszczone to jak lato z radiem, bez ładu i składu. Zmusiłem się do oglądnięcia, ale mam NAPRAWDĘ wielką nadzieję, że nie powstanie już nic więcej tego pokroju anime. 3/10 to max co można temu dać.

  • >