K: Seven Stories Movie 6 – Circle Vision – Nameless Song
Adolf K. Weismann dzieli się spokojem podczas posiłku ze swoimi bliskimi, ale w miarę upływu dni niektórzy zaczynają zdawać sobie…
Tomoko Kuroki to super popularna licealistka posiadająca 50 lat doświadczenia w randkowaniu z ponad setką chłopaków… w dziewczęcych symulatorach randkowych. W prawdziwym świecie to 15-letnia, zamknięta w sobie dziewczyna, która posiada wszystkie cechy tak zwanego “mojo” (posępnej i niepopularnej kobiety). Jednak gdy w szkole jej się nie powodzi oraz okazuje się, że wcale nie ma takiego wzięcia jak jej się wydawało, bohaterka po raz pierwszy od lat spogląda na swoje odbicie w lustrze, co sprawia, iż dochodzi do szokujących wniosków…!
Sesja wygasła
Proszę zalogować się ponownie. Strona logowania zostanie otwarte w nowym oknie. Po zalogowaniu można ją zamknąć i wrócić tutaj.
jest to komedia gdy jest to wiarygodne, jest to horror gdy to jest rzeczywistość
Obejrzałem… Czasem skręcało mnie jak skurwesyn i tak, nie polecam 🙂
Jak się cieszę, że [spoiler]nic się w jej życiu nie zmieniło. Od samego początku chciałam jedynie, żeby to anime nie było jak inne, że znajdzie sobie przyjaciół i wszystko się szczęśliwie zakończy. Jak dobrze, że tak się nie stało. Daje trochę naciągane 7/10[/spoiler]
TL;DR
WataMote to słodko-gorzkie doświadczenie, które rozbawi, wkurwi lub zasmuci (albo wszystko to jednocześnie) – w zależności od tego, jakie mieliście doświadczenia w szkole i/lub co myślicie o samotności.
Czy warto obejrzeć? Raczej tak – ale nie mówcie, że nie ostrzegałem!
Obejrzałem (w końcu) tego animca i… nie mam pojęcia, co mam o tym myśleć. Może zacznę od oceny – 7/10.
Dawno nie miałem takich problemów z określeniem sympatii do MC, jak w przypadku bohaterki WataMote. Jej przechodzenie z absolutnie bezlitosnej samokrytyki w uwielbienie siebie i odnoszenie się względem innych z pogardą było… czymś dla mnie nowym w tym medium.
Widziałem, że często komentujecie, że czujecie się totalnie jak bohaterka WataMote. Sam nie byłem kompletnym odludkiem, ale zaznałem w życiu szkolnym (choć nie tylko) poczucia samotności, więc oglądanie jej przygód było z jednej strony spojrzeniem z uśmiechem w stronę przeszłości, a z drugiej – przypomnieniem sobie wszystkich głupich, smutnych, niesprawiedliwych i wkurwiających sytuacji, gdzie drugi człowiek był bardziej niedogodnością. Ponowne poczucie niezrozumienia, bezsilności i goryczy nie było czymś, czego bym się spodziewał po chińskiej bajce.
Nie mogę jednak zgodzić się z krytycznymi głosami, które zarzucały korzystanie z przypadłości bohaterki do tanich komediowych rozwiązań. Kto się śmiał, ten się śmiał. Ja często czułem się rozdarty między uśmiechem osoby bogatszej o życiowe doświadczenie, a smutkiem młodocianego siebie.
Bardziej jak komedii spodziewałem się dramatu z naciskiem na psychologie postaci.
Bardzo mi się podobało 🙂 choć inaczej sobie wyobrażałam to anime.Brakowało mi tu tylko tego,że znajdzie sobie przyjaciela i w późniejszych odcinkach współczucia ze strony jej brata.
Wreszcie jakaś postać z anime, która jest taka jak ja
No to mamy mega dużo wspólnego
Fajne, ale jakoś nie zrozumiałam zakończenie ?
Anime bardzo fajne, polecam tym, którzy jeszcze nie oglądnęli 😉
Mój szczery komentarz odnośnie tego wadliwego tłumaczenia został usunięty, brawo dla administracji xD
Czasem wiało nudą, czasem śmiałam się jak głupia, ogólnie spoko seansik 🙂
Trochę zamula, chyba na razie odpuszczę sobie
Nie no, anime świetne, uśmiałąm się przy nim nieźle, aczkolwiek w pewnym momencie jest ono troszkę męczące :c Ale i tak daję 7/10 :3
Bardzo dobre anime 8/10 😀
Przyjemnie się oglądało.
To anime było tak głupie ,że aż śmieszne 🙂
podzielam opinie