Yesterday wo Utatte

Taka brazylijska telenowela tylko, że z chińczykami 5/10 xD

7/10 ----- Anime bardzo spokojne. Wręcz za spokojne. Odcinki trochę mi się dłużyły. Brakowało jakiegoś ,, porywu ''. Cieszę się, że była tak mała ilość ,, gwiazd '' bo jak wiadomo potrafią nawalić ich mnóstwo. Jeżeli chodzi o tematykę ,, romans '' to oglądałem tego trochę już i oceniam to anime na poziom średni. Czas uważam za niezmarnowany, bo osobiście lubie tematyke romans i dobrze mi sięoglądało tą serie. Choć przyznam, że nie mogę pogodzić się z faktem wyboru naszego głównego bohateram to jestem w stanie pojąć, że ,, serce nie daje wyborów ''. Nie moge powiedzieć, że finał przyspieszył mi jakoś bicie serca, ale był o wiele bardziej dynamiczny niż pierwsze 10 odcinków. Rozmawiałem z kilkoma osobami na temat tego anime i w trakcie rozmowy doszliśmy jednogłoścnie do wniosku, że większa ilość odcinków nic by nie zmieniła. Dla zainteresowanych podobno wyszło więcej krótkich 2 minutowych odcinków zatytułowanych ,, Yesterday wo Utatte Haishin-ban Episode ''. Osobiście nie ogądałem, więc nic nie mogę o tym napisać. Pozostawiam do indywidualnej oceny i opini. -----

Bardzo przyjemne anime A finał jak dla mnie super <3 solidne 8/10

! Team HARU ! !

faje ale zakończenie słabe

Nie wiem czemu ale od początku wiedziałem że skończy z Haru podobała mi się ta produkcja na tle sezonu nie wypada źle mocno 8/10

Piękne !!!! Team Haru !! :D

szczerze mówiąc zakończenie bardzo mi się podobało <3

Jedno z najlepszych anime jakie widziałem. Bez żadnego ckliwego ciągnięcia skrywanych uczuć , lecz bardzo prawdziwe. Muszę przyznać że kreska też bardzo przyjemna. Polecam !

Zaczyna się całkiem miło. Zobaczymy co będzie dalej :D