Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Search in posts
Search in pages

Emitowane

  • Nowe/Update

  • Yuukoku no Moriarty

    Pod koniec XIX wieku Imperium Brytyjskie stało się światową potęgą. Ze względu na ścisłe rozwarstwienie klasowe, przeciętny obywatel ma niewielkie szanse, by z powodzeniem awansować na szczyt, gdzie panuje nad nimi wszystkimi nikczemna szlachta. William James Moriarty, drugi syn domu Moriarty’ego, jest młodym profesorem matematyki, który od dziecka wykazywał się wielkim sprytem i intelektem. Wraz z braćmi Albertem i Louisem prowadzi proste życie szlacheckie. Poza szkołą, William jest znanym prywatnym konsultantem, który chce rozwiązywać problemy każdego potrzebującego.

    Zwiastun:

    Powiązane sezony: https://anime-odcinki.pl/szukaj/Yuukoku+no+Moriarty

    Miejsce: 
    Pierwowzór: 
    Widownia: 

    Rok wydania: 

    2020

    Czas trwania: 

    11 x 23min

  • Jeden z faworytów sezonu jesiennego dobiegł końca. I był to naprawdę udany seans. Anime opowiada o początkach największego wroga Holmesa. Cieszę się, że powody Moriartiego i sposób działania są na tyle czytelne, jasne i nie próbuje się ich moralizować, dzięki czemu mamy lepszą serię “o tych złych” niż jak jest zazwyczaj. Nie po raz wtóry, że “schodzą na ścieżkę zła, bo to ostateczność”, tylko schodzą ścieżkę zła bo “chcą coś zmienić”. Więc jak ktoś lubi wątki o” tych złych”, to tu się powinien nasycić. Moriarty to geniusz, od najmłodszych lat, spokojnie mógłby konkurować z takim umysłem jak Kira z Death Note. Bezwzględny dla tych, którzy nie umieli żyć moralnie i poniżali, wykorzystywali ludzi o niższej “wartości” społecznej. Ponadto cieszę się, że jego zespół jest złożony z ludzi, którzy faktycznie coś sobą prezentują. Nie ma tu miejsca dla śmieszka albo frajera który nie może się ogarnąć. Moriarty jest przygotowany. Początek (nie licząc pierwszego odcinka) zaczyna się jak na mój gust trochę nietypowo, bo od razu daje nam retrospekcje “jak to się zaczęło”. Co mi pasuje, często pozostawiane to jest na później by się widz “zastanawiał”, tu od początku nam prezentują poglądy bohatera i oglądamy jak się z tego wywiązuje. Z czasem pojawia się i też bardziej znany popkulturze, przeciwnik Moriartiego, Sherlock Holmes, który początkowo przypomniał mi Dr House’a, co bardzo dobrze świadczy, gdyż doktor był wzorowany oryginalnym Sherlockiem Holmesem, więc postać nie jest tylko z imienia, nazwiska i profesji. Fakt, faktem jest bardziej w stylu husbandu, ale z zachowaniem jego ducha. Postacie są moim zdaniem bardzo dobrze napisane. Fabuła prezentuje się bardzo ciekawie, jedyne czego bym się doczepił to “napięcie” jest go mało, więcej jest natomiast zastanawiania się jak bohater poradzi sobie z daną sprawą i na tym trzyma się seria. Szkoda, że nie było poważniejszych implikacji w serii, bo jakby była, to by mnie na pewno trzymało jak na szpilkach. Anime od 1 do 11 trzyma równy poziom, szczególnie podobały mi się odcinki jak na scenę wkroczył Holmes. Animacja jest piękna, świat żyje, często ma inną scenerie. Muzyka genialna. Trochę jednak nie chce mi się wierzyć, by ta seria była adresowana głównie do shounen. Zobaczymy jak potoczy się dalej, bo będzie sezon 2! Za brak poważniejszych problemów na drodze bohaterów, dam ostatecznie mocne 8/10.

  • 9/10 —– To było wspaniałe 11 odcinków. Anime potrafi totalnie człowieka pochłonąć. Straciłem poczucie czasu przy nim. Super wyszło. Zagadki, tajemnice, morderstwa, rywalizacja i wile więcej. Jest wszystko to co lubie. Fajne przemyślane postacie nie tylko te główne. To rzadkość i obecująca przyszłość dla tego dzieła. Ciekawy punkt widzenia i to nie ze strony naszego detektywa ,, Holmes ”, a jego rywala. Idealny przykład na to, że genialne anime może proste. Mam nadzieję, że komuś nie przyjdzie do głowy porównywać oryginalnych postaci do tych tu przedstawionych i narzekać, że są kompletnie inne. A dlaczego? To proste. Bo to ANIME. Jedynym minusem dla mnie jest opening, który nie trafł w moje zainteresowania. Czasem tak bywa. Drugi sezon tóż za rogiem. Sam osobiście nie mogę się doczekać, aby zacząć oglądać. Mam przeczucie, że będzie kontynuacja będzie jeszcze lepsza. Polecam wszystkim!!! —–

  • >