Wojtek

Czasem nie ogarniam jego toku myślenia. Za to Yamada w głowie pewnie miała że to randka, rzekłbym nawet że ona traktuje go chyba już jak chłopaka.

Szczerze zmarnowany odcinek, w sumie można by go pominąć.

Kij z zakończeniem, dawać od razu kontynuacje w postaci drugiego sezonu

Rom-com bez przeziębionej postaci to nie rom-com, a co do odcinka to jak każdy poprzedni się miło oglądało

To sie porobiło

No i sie wyjaśniło skąd tabletki, ciekawe czy to będzie miało wpływ na zakończenie czy skończy się raczej pozytywnie bo ogląda się ich relacje bardzo przyjemnie

Jakiż to był odcinek, oni są coraz bliżej

Się podziało troche w tym odcinku

To chyba pierwszy tak emocjonujący odcinek z całkiem niezłą muzyką w tle. A ta końcowa scena z tej jaskini, kurde anime nie jest jakiś pierwszych lotów ale nawet wciąga

Ot odcinek ktory ma przypomnieć że do tej pory nic sie nie działo, a prawdziwa akcja dopiero sie zacznie

Zbliża sie jakaś drama z Isaki, swoją drogą w którymś odcinku było pokazane jak zażywa jakieś leki i jeszcze ten tekst w dzisiejszym

W końcu, czy teraz odcinki będą wychodzić normalnie czy znowu na kolejny będziemy czekać pół roku

Fajny ten odcinek, ale no to 3d które raz jest a raz nie ma psuje troche animacje

Nowa kobieca postać się pojawiła, czyżby coś się miało dziać

Ten ostatni wykon był naprawdę fajny i przyjemnie się go słuchało.

Chyba twórcy chcieli jak najbardziej zrobić tę część żeby wyglądała na realną co nie specjalnie było dobrym zamysłem, choć miałem wrażenie że ten występ tej dwójki na początku wyglądał akurat normalnie a dopiero podczas wykonania Ritsuko i tego ostatniego dali to nieszczęsne 3d

Odcinek ładny wizualnie zwłaszcza na plaży, podobały mi sie te kolory. Ten koleś z autobusu strasznie mnie irytował. Ogólnie odcinek był przyjemny ale mam takie przeczucie że to taki początek przed dramą ale może sie myle

Dlaczego w każdym anime w którym jest wypad do zoo albo parku rozrywki zawsze jest jakieś dziecko które się zgubiło

W sumie to jednego nie rozumiem, po co ta scenka z tym dziadkiem w tej szklarni. Nic nie wniosła no chyba że gość pojawi się w następnym odcinku

Jak dla mnie to nawet zabawnie wyszło.