katheerina

Zupełnie przez przypadek trafiłam na Detroit. Od pierwszego odcinka do ostatniego wyciskał z mych oczu łzy. Gdybym miała ocenić tę serię wskali do 10… oddałambym jej szacunek oceną 20.

Większość komentarzy jest nadreaktywna. Niniejsza produkcja jest faktycznie erotyczna, ale bez szaleństw. Koło “Boku…”, to nawet nie stało, więc tym ciężej powiedzieć że podobne. Powiem tak…. 8 latkom polecam poczekać, 14 latkom dupy nie urwie, starsi i starzy nawet nie mrugną, bo to nie kaliber na mruganie. Kochani, oglądacie to ze świadom…[Czytaj więcej…]

Futurystyczna opowieść o pierwotnym początku i końcu. O ewolucji cywilizacji, jej rozkwicie i schyłku. A dokładnie o równowadze jakiej żąda natura i nie respektowaniu tego żądania przez człowieka. O tym że na wszystko przychodzi czas i miejsce. O dwóch stronach medalu zachłanności.O tym że duża władza to odpowiedzialność i brzemię obarczone ko…[Czytaj więcej…]

Makoto Shinkai, mistrz impresjonistycznych obrazów w animacji. Świat tworzony jego ręką pełen jest światła i lekkości. To obraz pośród kolorowanek. Historie są melancholijne, pełne głębi z morałem. Z czystym sercem polecam. Szkoda, że takich animacji jest tak nie wiele. Children who Chase Lost Voices from Deep Below/Dzieci ścigające utrac…[Czytaj więcej…]

Nie wiem czy głupi, ale tekst “…da wam raka…” mnie zabił 😀 Sezon faktycznie jakiś psychodeliczny i abstrakcyjny. Przyczyna śmierci rodziców jakoś niedookreślona jasno.

Polaczkowa cipa, zamknij ryj, durna, niewyparzony ryj i…. grzecznie(????co za brak konsekwecji) Sorry Batory, ale Twój poziom (pomimo zrozumienia dla Twej frustracji) jest jeszcze niższy niż hany-banany. Proszę! Błagam!…w języku polskim jest tyle pięknych słów na określenie dezaprobaty… Po co taki prostacki hejt?

Kolego/koleżanko…. uploadowałeś coś, kiedyś, na zewnętrzny serwer? Pewnie nie, dlatego nie wiesz (ja niniejszym oświecę twoją niegrzeczną ignorującą postawę roszczeniową), że to nie pierdnij w kij i wyskoczy ci parasol. Robić nadzieję…. załóż sobie jednodniowy delay i zawsze będziesz na bieżąco 😀 I bądź miłym pluszakiem dla tłumaczy i…[Czytaj więcej…]

A jakie ma to znaczenie?

Wnioskuję o banowanie komentarzy dla takich ameb mentalnych jak @yahikoneko. Ogląda pajac jeden, a potem obraża. A po co? Mógłby wyzwolić się od TYCH (???cokolwiek roi się w móżdżku takiego ignoranta) obrazów i nie musiałby się… ani mnie, denerwować swoją osobą.

Koleżanko @Hana-bana, luzuj pory, że zacytuję… “kuźwa”. Idź do szkoły, pyknij se Japonistykę i pomiń naszą tłuszczę.

Opowieść kompletna. Nic naciąganego…. po prostu czysta symfonia wyobraźni. Każda kolejna klatka filmu zaskakuje pomysłowością. Jest to miła odskocznia od współczesnego, komercyjnego kina, wątku pisanego na kolanie i przesycanego graficznymi ozdobnikami. Tu uwaga widza nie musi być odwracana kolorowymi efektami, ponieważ historia jest najcieka…[Czytaj więcej…]

Oglądając ostatni epizod, zadacie sobie na 100% pytanie: jak to się stało? Ale o so chozi? Answer… Ai wypowiedziała swoje życzenie, a Bóg je spełnił- stąd taki nieoczekiwany koniec. Skąd Bóg wiedział skoro dawno już go nie było? Ano… to zagadka, która przebija wszystkie pozostałe zagadki.
,

Krótka nowelka obyczajowa o rzeczach najważniejszych, ale często zasłanianych przez rutynę codzienności. Gdy dni zrobią się przytłaczające, a cel ucieka… powrót do rzeczy ważnych przywraca utracony blask. Rzeczy ważne na powrót stają się ważne, cel rysuje się wyraźnie, a i sił jakby z nikąd przybywa.

Konstrukcja jak budowa azjatyckiego cepa- trójkąt miłosny, dwóch przystojniaków (każdy na schrupanie 🙂 i jedna jak zwykle, głupiutka dziewoja o gołębim sercu. Do tego magia, noc, atmosfera Halloween i nieoczywista, zaskakująca historia…. to przepis na ulubione nasza ciasto. Częstujcie się do woli. Polecam pod osłoną nocy.

Nieczęsto zdarza się, że tasiemcowate historie pokroju “Mody na sukces”, przez całą swoją rozciągłość historyczną, trzymają w napięciu i zaskakują fabułą. Fullmetal pokonał tę nieczęstość. Gdzieś około 31 odcinka przeładowałam swój system operacyjny złożonością i ilością danych operacyjnych. Kilka dni zajęło mi rebootowanie systemu 🙂 Od 32 odc…[Czytaj więcej…]

Nieczęsto zdarza się, że tasiemcowate historie pokroju “Mody na sukces”, przez całą swoją rozciągłość historyczną, trzymają w napięciu i zaskakują fabułą. Fullmetal pokonał tę nieczęstość. Gdzieś około 31 odcinka przeładowałam swój system operacyjny złożonością i ilością danych operacyjnych. Kilka dni zajęło mi rebootowanie systemu 🙂 Od 32 odc…[Czytaj więcej…]

Pierwsza część trój-odcinkowej opowieści o… narodzinach i dorastaniu, godnej pozazdroszczenia, pasji do muzyki. Chociaż animacja należy do gatunku romans, zaskoczeniem będzie mocno rozwinięty wątek poza-miłosny. Treść romantyczna, została przez niego kompletnie rozjechana i zawalcowana jak nawierzchnia na A2. I dzięki bogu!!, bo dzięki temu po…[Czytaj więcej…]